REKLAMA

Szejkowie wybudowali sobie Disneyland. Wstęp tylko dla dorosłych

Boulevard World to najnowsza atrakcja na mapie stolicy Arabii Saudyjskiej - Rijadu. Ma weneckie kanały, japońskie gundamy i pagody, meksykańskie piramidy i egipskiego Sfinksa.

Szejkowie wybudowali sobie Disneyland. Wstęp tylko dla dorosłych
REKLAMA

Arabia Saudyjska to trzynasty najchętniej odwiedzany kraj na świecie. Tylko w pierwszym kwartale tego roku odwiedziło go 7,8 mln obcokrajowców. Około połowa odwiedzających czyni to z powodów religijnych. W końcu Królestwo jest domem dwóch najważniejszych dla wyznawców islamu miast - Mekki i Medyny. Teraz Arabia Saudyjska chce postawić na atrakcje, które przyciągną turystów chętnych luksusowego odpoczynku i wrażeń. Na północnym zachodzie kraju powstaje futurystyczne miasto - The Line. Nieopodal buduje się zaś Trojena, gdzie jeszcze w tej dekadzie zorganizowane zostaną azjatyckie zimowe igrzyska.

REKLAMA

Rośnie również stolica. W Rijadzie mieszka osiem milinów ludzi, co czyni z tego miasta ogromny rynek dla usług rozrywkowych. W celu ich zaspokojenia powstał Boulevard World - park z replikami najsłynniejszych budynków z całego świata.

Park ma nawet własną sferę, która jednak nie umywa się do tej z Las Vegas.

Największa strefa przenosi nas na Daleki Wschód

Japońska architektura łączy się tu z pokazami organizowanymi przez chińskich specjalistów.

W Rijadzie o wiele łatwiej jednak o lokalsów, którzy którzy w tradycyjnych strojach wyglądają dość osobliwie.

Więcej wiadomości o Arabii Saudyjskiej

Atak dronów na Arabię Saudyjską

 class="wp-image-2293066" width="840"

Japonia to jednak również manga i anime. Jeden z jego nurtów dotyczy Gundamów, czyli gigantycznych robotów.

Robot ustawiony jest w centrum mini-Akihabary, czyli tokijskiej dzielnicy słynącej ze sklepów z elektroniką i salonów z grami.

Wprawne oko zauważy na zdjęciu poniżej Maneki Neko, czyli popularny w wielu krajach azjatyckich oraz europejskich japoński symbole szczęścia. 

W poszukiwaniu arabskiej kawy warto wybrać się do części marokańskiej.

Najciekawsze widoki są z kolei zarezerwowane dla Włoch.

To tu można się wybrać na przejażdżkę gondolą. Oczywiście o odpychaniu się od dna nie ma mowy.

Kanałami dopłynąć można m.in. do na grecką wyspę.

Tu starożytne świątynie łączą się z...

...łączą się z grecką muzyką odgrywaną z wykorzystaniem bouzouki.

Z Europy przenosimy się nad Nil - pod piramidę Cheopsa.

Posągi faraonów tym razem nie strzegą grobowca, a raczej straganu, gdzie można kupić perfumy.

Co ciekawe, Egipcjanie nie byli konsultowani w sprawie budowy repliki ich najważniejszych atrakcji, co zirytowało lokalnych polityków.

Dwa światy: z jednej strony "Gwiazda śmierci", a z drugiej luksorskie sfinksy z ciałem lwa i głową barana.

Nie zabrakło również najsłynniejszego Sfinksa z ludzką twarzą.

Najmniejsza część parku przenosi nas do Indii - wprost na plac przed Taj Mahal.

Z Indii trafiamy do Meksyku, gdzie niestety nie można wspinać się na świątynię Majów.

Wejścia broni bowiem gigantyczna piniata.

Z kręgu kultury latynoskiej trafimy do Hiszpanii - na arenę walki byków.

Tu pierwsze skrzypce gra jednak flamenco.

Przed opuszczeniem strefy iberyjskiej wzrok nacieszyć można jeszcze azulejos, czyli tradycyjnymi płytkami ceramicznymi.

„W Tajlandii” widzów spektaklu odgranicza mały zalew, w którymi jednak pięknie odbija się scena.

Strefa amerykańska to głównie fast foody skupione wokół stacji paliw.

Urokliwie wygląda za to strefa brytyjska, której centrum stanowi Diabelski młyn. Kolejka do wejście na tę atrakcję biegnie zaś przez Buckingham Palace.

Na koniec - nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić sobie selfie z Wieżą Eiffela.

REKLAMA

W ten sposób w kilka godzin "odwiedziliśmy kawał świata". Wśród Saudyjczyków może zaś wzbudzić to chęć podróży m.in. do Europy, którą już teraz obsługuje ich low-costowy przewoźnik: flynas. Co ciekawe, już wkrótce Polskę i Arabię Saudyjską połączą regularne, bezpośrednie loty.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA