Tego Polacy politykom nie wybaczą. Podwyżki cen gazu sięgają tysiąca procent, bo „rząd zapomniał”
W wyliczeniach pojawiają się szacunki dla kilku lokali mieszkalnych. W przypadku pierwszego z nich miesięczne koszty ogrzewania skoczą z 101,68 zł do 640,05 zł. To dużo, ale są bardziej drastyczne przypadki. Lokatorzy mieszkania numer dwa dostaną do zapłaty 1241,35 zł zamiast 194,04 zł. Inni muszą liczyć się z podniesieniem opłat z 231,33 zł do 1500,02 zł – przytacza wyliczenia Adam.
Tarcza antyinflacyjna nie obejmie wszystkich odbiorców gazu. Warszawski właśnie ratusz pokazał rachunki, a niektórzy mieszkańcy stolicy dostaną apopleksji, widząc ceny miesięcznych opłat.
Ceny gazu wyższe o 1000 proc. To nie żart. Renata Kaznowska, zastępca prezydenta Warszawy, podzieliła się we wtorek danymi z Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami z dzielnicy Włochy.
Podwyżki cen gazu
W wyliczeniach pojawiają się szacunki dla kilku lokali mieszkalnych. W przypadku pierwszego z nich miesięczne koszty ogrzewania skoczą z 101,68 zł do 640,05 zł. To dużo, ale są bardziej drastyczne przypadki. Lokatorzy mieszkania numer dwa dostaną do zapłaty 1241,35 zł zamiast 194,04 zł. Inni muszą liczyć się z podniesieniem opłat z 231,33 zł do 1500,02 zł.
Co stoi za tak potężnymi podwyżkami?
Pracownica ratusza tłumaczy, że wynika to z braku indywidualnych umów z dostawcami gazu. Część mieszkańców ma w blokach kotłownie zbiorcze. Ich tzw. tarcza antyinflacyjna nie obejmuje.
Nowe taryfy URE
Zastępczyni prezydenta Warszawy zapowiedziała skierowanie protestu do Urzędu Regulacji Energetyki. Wcześniej Renata Kaznowska wrzuciła rachunki dotyczące jednej z warszawskich przychodni. Tutaj także PGNiG zaśpiewało sobie za gaz kilkaset procent więcej niż w 2021 r. Placówka zamiast 112 tys zł rocznie zapłaci aż 880 tys. zł.
URE zatwierdził nowe taryfy cen gazu dla PGNiG Obrót Detaliczny w połowie grudnia.
