Pensje w Polsce. Energetyka i górnictwo brylują. Reszta niech głoduje
Sierpniowe dane z rynku pracy pokazują, że polscy pracownicy nadal korzystają z rosnących pensji, ale dynamika wzrostu wyraźnie wyhamowała. Średnia płaca w sektorze przedsiębiorstw nie dogoniła prognoz ekonomistów, a dodatkowo ubywa etatów.

Dane z rynku pracy w sierpniu pokazują, że pensje w sektorze przedsiębiorstw rosły wolniej, niż oczekiwali ekonomiści. Według Głównego Urzędu Statystycznego przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wyniosło 8769,08 zł, co oznacza wzrost o 7,1 proc. rok do roku. Konsensus zakładał dynamikę na poziomie 8 proc.
Z kolei przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw sięgnęło 6,42 mln etatów i było o 0,8 proc. niższe niż przed rokiem – zgodnie z prognozami rynkowymi.
Nagrody i premie już nie podbijają średniej
W porównaniu z lipcem średnia płaca obniżyła się o 1,5 proc. GUS wyjaśnia, że to efekt kalendarza i dodatkowych wypłat, które w lipcu podniosły wyniki.
Na obniżenie poziomu wynagrodzeń w sierpniu wpływ miała mniejsza skala dodatkowych wypłat, które miały miejsce w poprzednim miesiącu m.in. nagród i premii w tym rocznych, nagród jubileuszowych, a także odpraw emerytalnych – czytamy w komunikacie.
Mimo wolniejszego od oczekiwań tempa wzrostu pensje nominalne wciąż rosną w solidnym tempie, dodatkowo podtrzymuje je podwyżka płacy minimalnej z początku roku.
W styczniu 2025 r. ustawowe minimalne wynagrodzenie za pracę wzrosło do 4666 zł, tj. o 8,5 proc. względem ostatniego wzrostu w lipcu 2024 r., co miało też wpływ na zmiany przeciętnych miesięcznych wynagrodzeń brutto w sektorze przedsiębiorstw – podkreśla GUS.
Najwyższe i najniższe zarobki
Pod względem przeciętnych zarobków brutto znalazła się sekcja informacja i komunikacja – czyli szeroko rozumiane IT, telekomunikacja i media. Tam przeciętna pensja wyniosła w sierpniu 14 302 zł brutto. Powyżej 12 tys. zł zarabiali również pracownicy energetyki (12 267 zł) oraz górnictwa (12 002 zł). Wysokie zarobki notuje także sektor usług profesjonalnych i naukowo-technicznych – średnio 11 628 zł.
Na drugim biegunie znalazły się branże usługowe. Najniższe przeciętne wynagrodzenie odnotowano w zakwaterowaniu i gastronomii – 6548 zł brutto. Niewiele więcej płacono w pozostałych usługach (6976 zł) oraz w firmach zajmujących się administrowaniem i działalnością wspierającą (7075 zł).
Pracownicy handlu i napraw pojazdów otrzymywali średnio 8001 zł brutto.
Czytaj więcej w Bizblogu o zarobkach Polaków
Zatrudnienie w dół
Spadek zatrudnienia o 0,8 proc. r/r oznacza, że w przedsiębiorstwach pracowało w sierpniu 6419 tys. osób. W relacji do lipca etatów ubyło o 0,2 proc. To potwierdza trend, który ekonomiści wskazywali od kilku miesięcy – firmy ostrożnie podchodzą do nowych rekrutacji, a część ogranicza stan załogi.
Wnioski z danych są jasne: pracownicy nadal korzystają z rosnących płac, ale tempo wzrostu zaczyna słabnąć, a rynek pracy sygnalizuje ochłodzenie po stronie zatrudnienia.