No Fluff Jobs, który od niedawna umożliwia publikację ogłoszeń nie tylko w kategorii IT, ale również w kilkunastu innych branżach, zauważa, że zatrudnienie na umowę o pracę lub na kontrakcie B2B w marketingu czy w sprzedaży pojawia się w ogłoszeniach z podobną częstotliwością. Za to w finansach aż 90 proc. ofert to umowa o pracę. Jak wynika z danych, w finansach znajdziemy też najwyższe zarobki. Serwis doskonale się orientuje w tej ostatniej kwestii, bo od początku swojego istnienia` lobbuje za jawnością wynagrodzeń. Wkrótce zresztą wejdą rozwiązania systemowe.
Praca zdalna po okresie gwałtownego wzrostu popularności w latach 2020-2022 ponownie staje się przywilejem wybranych branż. Według najnowszych danych polskiego portalu z ogłoszeniami o pracy No Fluff Jobs, w trzecim kwartale 2023 r. możliwość pracy zdalnej w marketingu pojawiła się w 30,7 proc. ofert pracy, w sprzedaży w 26,9 proc., a w finansach jedynie w 8,5 proc. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w branży IT, która już przed pandemią wiodła prym pod względem dostępności pracy zdalnej. W pięciu najlepiej płatnych kategoriach, czyli Architecture, DevOps, Big Data, Security oraz ERP, odsetek oferujących taką możliwość ogłoszeń oscyluje między 55 a 60 proc.
Paulina Król, Chief People and Operations Officer w No Fluff Jobs, zauważa, że w IT praca zdalna była standardem na długo przed pandemią.
W ten sposób firmy próbowały radzić sobie z luką kadrową i zwiększać szansę na znalezienie idealnego kandydata bądź kandydatki. Potem pandemia poniekąd narzuciła pracę zdalną także innym branżom. Obecnie obserwujemy, jak sytuacja się stabilizuje i wiele firm spoza IT próbuje wrócić do dawnego modelu. W sektorze technologicznym ogłoszenia o pracy z opcją stałej pracy zdalnej wciąż stanowią ponad połowę wszystkich ofert. W przypadku innych branż sytuacja prezentuje się już inaczej – komentuje.
No Fluff Jobs nie tylko skupia się na pracy w IT, ale też od niedawna umożliwia publikację ogłoszeń w kilkunastu nowych branżach, m.in. w marketingu, sprzedaży, finansach, HR, consultingu czy STEM (ang. science, technology, engineering, mathematics – nauka, technologia, inżynieria i matematyka).
Różne formy umowy, kontrakty oraz benefity
Jeśli chodzi o zatrudnienie, to zdecydowanie wyróżnia się kategoria finansów, w której w aż 90 proc. ofert proponuje się zatrudnienie na podstawie umowy o pracę. W przypadku kontraktów B2B jest to już tylko 20,1 proc., przy czym niektóre firmy proponują więcej niż jeden rodzaj umowy.
Więcej o jawności wynagrodzeń
Z kolei w marketingu i sprzedaży udział ofert zatrudnienia na umowie o pracę i kontrakcie B2B rozkłada się mniej więcej po równo. W marketingu jest to 61,4 proc. dla umów o pracę i 65,6 proc. dla B2B, a w sprzedaży – 59,6 proc. dla umów o pracę oraz 54,3 proc. dla B2B. Również ten trend jest odwrotny do tego, co od lat można obserwować w branży IT, gdzie zdecydowana większość ogłoszeń jako formę współpracę proponuje kontrakty B2B.
Jeśli chodzi o benefity, to dwa najczęściej oferowane w marketingu, sprzedaży i finansach są takie same – prywatna opieka medyczna oraz karta sportowa. Różnice pojawiają się dopiero na trzecim miejscu. W sprzedaży jest to możliwość pracy przy projektach międzynarodowych, w marketingu – praca w małych zespołach, a w finansach – budżet szkoleniowy. W ogłoszeniach z innych kategorii benefitowe podium prezentuje się podobnie.
W finansach można zarobić najlepiej
Przy publikacji ogłoszeń na No Fluff Jobs wymagane jest podanie widełek płacowych, czyli przedziału proponowanego wynagrodzenia. W ostatnim kwartale w ofertach z kategorii sprzedaży mediana oferowanych płac wyniosła 6,1-9 tys. zł brutto na umowie o pracę i 8-12 tys. zł netto (+ VAT) na kontrakcie B2B. W przypadku marketingu było to 6-9 tys. zł brutto na umowie o pracę i 7,5-10 tys. netto (+ VAT) na B2B. Spośród omawianych kategorii najwyższe oferowane pensje można znaleźć w finansach, bo jest to 8-10 tys. zł brutto na umowie o pracę i 9-13 tys. zł netto (+ VAT) na kontrakcie B2B.
Podawanie widełek płacowych w ogłoszeniach nie jest standardem na rynku, chociaż dzięki unijnej dyrektywie o transparentności płac będzie się to musiało zmienić od czerwca 2026 r., ponieważ firmy będą musiały poinformować o wynagrodzeniu na etapie rekrutacji.
Aby ułatwić firmom dostosowanie się do nadchodzących zmian, No Fluff Jobs rozpoczął akcję edukacyjną „Widełki wszędzie". Jej celem jest wyposażenie pracodawców i pracodawczyń w wiedzę o tym, jak projektować poziomy wynagrodzeń w firmie i jak je komunikować wewnętrznie oraz w ogłoszeniach. Aby ułatwić pracodawcom oswojenie widełek, No Fluff Jobs do końca października umożliwia bezpłatne wstawienie ogłoszeń z widełkami w wybranych kategoriach. Więcej informacji o promocji można znaleźć tutaj.
Według badania przeprowadzonego na zlecenie No Fluff Jobs tylko 12 proc. aktywnych zawodowo Polek i Polaków ma zaufanie do pracodawców, którzy nie podają zakresów wynagrodzeń w ogłoszeniach. Jednocześnie tylko w teoretycznie słynącej z nowoczesnego podejścia do rekrutacji branży IT siatki płac ma opracowane jedynie 30 proc. firm.