REKLAMA

Hurtowe ceny paliw oszalały, Polacy tropią spisek. Wszystko przez atak Putina na Ukrainę

Hurtowe ceny paliw w tym tygodniu wyskoczyły w górę jak z procy. W skali tygodnia hurtowe ceny benzyny Pb95 wzrosły 37 gr/l netto, a diesla o 45 gr/l. Mimo to przed, większością stacji paliw w kraju ustawiały się pod koniec tygodnia długie kolejki. Nie dość na tym, w internecie pojawiły się informację, że stacje potajemnie zawyżają marże.

ceny-paliw-na-polskich-stacjach
REKLAMA

Wojna w Ukrainie powoduje, że ceny surowcowe energetycznych zaczęły wyraźnie puchnąć. Cena ropy przebiła magiczną granicę 100 dolarów za baryłkę. To zaraz odbije się na polskich stacjach paliw, gdzie powinniśmy być świadkami pierwszych zwyżek. Kolejne zależą od rozwoju sytuacji za naszą wschodnią granicą - pisał o tym Michał..

REKLAMA

Rafał Zywert, analityk firmy Reflex podkreśla, że ostatni tydzień lutego na krajowym rynku paliw charakteryzował się dużą zmiennością cen przy rekordach dziennej sprzedaży paliw na stacjach. 

W czwartek koło południa średnio za litr benzyny Pb95 i oleju napędowego płaciliśmy w Polsce jeszcze 5,57 oraz 5,62 zł. W piątek rano na większości stacji paliw ceny zbliżają się do średniego poziomu 5,80-5,90 zł/l.

Wszystko wskazuje na to, że w perspektywie najbliższych kilku dni za litr benzyny Pb95 oraz oleju napędowego zapłacimy w granicach 5,80-6,20 zł/l w zależności od konkurencji i charakterystyki lokalnego mikrorynku

- przewiduje Rafał Zywert.   

Analityk firmy Reflex podkreśla, że wzrost cen to efekt dynamicznych wzrostów cen hurtowych. W skali tygodnia hurtowe ceny benzyny Pb95 wzrosły 37 gr/l netto, diesla natomiast 45 gr/l.

Paniczna reakcja kierowców i kolejki na stacjach paliw uderzyły w krajową infrastrukturę logistyczną – dzienny wolumen sprzedaży wzrósł nawet 5-krotnie, co niestety zaowocowało brakiem paliw na części stacji.

Sytuacja powinna jednak wrócić do normy w ciągu kilku dni, gdyż dostawy ropy naftowej i produktów ropopochodnych do Polski realizowane są zgodnie z harmonogramem. 

 class="wp-image-1719244"
Źródło e-petrol.pl

Rafał Zywert dodaje, że atak Rosji na Ukrainę spowodował gwałtowny wzrost cen ropy naftowej Brent o ponad 11 USD/bbl w rejon 106 USD/bbl.

Dobrą informacją jest natomiast fakt, że ceny ropy naftowej przestały rosnąć. W piątek rano ropa Brent kosztuje około 101 USD/bbl. Rynek próbuje wyceniać prawdopodobieństwo zakłóceń dostaw ropy naftowej i gazu do Europy.

 class="wp-image-1719241"
Źródło e-petrol.pl
REKLAMA

Zdaniem analityka w krótkim okresie wydaje się to jednak mniej prawdopodobne. Ponad 2,5 mln bbl/d samej ropy naftowej, a w sumie około 6 mln bbl/d ropy naftowej i produktów gotowych trafia do Europy z Rosji, co stanowi blisko 25 proc. całkowitego importu do Europy ropy naftowej i paliw.

Północną nitką rurociągu Drużba („Przyjaźń”) płynie około 1 mln bbl/d ropy naftowej, która trafia do Polski, Niemiec i Holandii.  

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA