REKLAMA

Złe dane z Chin, rośnie bezrobocie w USA. A złoty jak skała

Z jednej strony z rynków napływają coraz słabsze dane o gospodarce, z drugiej mierzymy się z rosnącymi napięciami na świecie. Nie ma jeszcze mowy o załamaniu koniunktury, ale sygnałów ostrzegawczych pojawia coraz więcej, zwłaszcza z USA – wskazuje w komentarzu dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.

Złe dane z Chin, rośnie bezrobocie w USA. A złoty jak skała
REKLAMA

Kluczowe znaczenie miały opóźnione raporty z amerykańskiego rynku pracy. To na nie czekali inwestorzy, bo wcześniej znane były jedynie dane do września. Najnowsze publikacje rozczarowały: choć w listopadzie zatrudnienie wzrosło, październik przyniósł wyraźny spadek – aż o 105 tys. miejsc pracy. W efekcie stopa bezrobocia wzrosła z 4,4 proc. we wrześniu do 4,6 proc. w listopadzie.

Wygląda to zatem źle – zauważa ekonomista XTB.

REKLAMA

Tonuje jednak pesymizm, zwracając uwagę na strukturę tych zmian.

W obydwu miesiącach zatrudnienie w sektorze prywatnym rosło, a zwolnienia dotyczyły urzędników – podkreśla dr Kwiecień.

Przypomina, że jednym z elementów przeciągającego się paraliżu rządu USA była właśnie możliwość takich redukcji.

To sprawia, że negatywny wydźwięk danych jest nieco łagodniejszy, choć spadek całkowitego zatrudnienia nadal oznacza potencjalnie słabszy popyt w gospodarce - zauważa ekonomista XTB.

Globalne dane słabsze, ale bez tąpnięcia

Słabsze sygnały płyną także z innych części świata. Dane miesięczne z Chin wypadły wyraźnie poniżej oczekiwań, a wstępne grudniowe indeksy PMI rozczarowały zarówno w strefie euro – szczególnie mocno – jak i w Stanach Zjednoczonych. Lepiej poradziły sobie Wielka Brytania i Japonia, ale obraz globalnej koniunktury pozostaje nierówny. W samych USA regionalne wskaźniki grudniowe są słabe, choć listopadowa sprzedaż detaliczna pozytywnie zaskoczyła.

Czytaj więcej w Bizblogu o USA

W ocenie XTB rynek wciąż zakłada, że gospodarka jest wystarczająco silna, by – przy wsparciu obniżek stóp procentowych – generować dalszy wzrost zysków spółek.

Jednak jej dalsze pogorszenie z tych poziomów mogłoby już zacząć odbijać się na sentymencie – ostrzega dr Kwiecień.

Wenezuela i ropa: geopolityka przejmuje stery

Ten sentyment już teraz silnie kształtuje geopolityka. Zapowiedź blokady wenezuelskich portów dla tankowców przez USA, ogłoszona przez prezydenta Donalda Trumpa, wyraźnie poruszyła rynki. Ceny ropy i złota poszły w górę, a dolar się umocnił. Trump określił administrację Nicolása Maduro mianem organizacji terrorystycznej, a koncentracja amerykańskich wojsk sugeruje, że nie chodzi wyłącznie o retorykę. To szczególnie istotne, bo eksport wenezuelskiej ropy trafia głównie do Chin, co może mieć dalsze konsekwencje dla globalnych rynków surowców.

REKLAMA

Złoty spokojny mimo napięć

Na tym tle zaskakująco spokojnie zachowuje się złoty. Polska waluta nie reaguje nerwowo na wzrost napięć – obserwowana jest próba wybicia na parach EUR/PLN (około 4,22) oraz USD/PLN (około 3,60), choć bez gwałtownych ruchów.

Złotemu napięcia niestraszne – podsumowuje główny ekonomista XTB.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-12-16T21:48:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-16T16:15:01+01:00
Aktualizacja: 2025-12-16T16:04:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-16T13:56:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-16T12:22:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-16T08:32:29+01:00
Aktualizacja: 2025-12-16T07:54:41+01:00
Aktualizacja: 2025-12-16T06:44:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-15T19:09:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-15T17:08:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-15T11:33:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-15T10:35:50+01:00
Aktualizacja: 2025-12-15T10:04:32+01:00
Aktualizacja: 2025-12-15T09:51:15+01:00
Aktualizacja: 2025-12-15T08:25:54+01:00
Aktualizacja: 2025-12-15T06:27:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-14T18:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-14T14:13:00+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA