To będzie większy hit niż złoto. Polska szczyci się największą kopalnią na świecie
Srebro odnotowało w 2024 roku efektowne wzrosty, stając się jednym z najbardziej zyskujących na wartości metali szlachetnych. Miano „złota na sterydach”, które zawdzięcza dynamicznym i często trudnym do przewidzenia wahaniom cen, zobowiązuje, zwłaszcza że w 2025 r. możemy być świadkami jeszcze bardziej dynamicznych ruchów w górę. Pod względem złóż i produkcji Polska plasuje się na piątym miejscu na świecie. Możemy poszczycić się największą kopalnią srebra na świecie, którą zarządza KGHM, jeden z największych korporacyjnych producentów tego kruszcu.
Odkryto gigantyczne złoża. Rynek wchłonie każdą ilość tych surowców
Aż tysiąc ton złota o wartości 80 mld dol. może znajdować się w złożach, które odkryto na południu Chin. Jeśli przypuszczenia naukowców się potwierdzą, żyły złota w prowincji Hunan mogą okazać się jeszcze bogatsze, a to będzie oznaczać, że natrafiono na największe na świecie pokłady tego cennego kruszcu. To jeszcze nie koniec, bo w ostatnim czasie w Bośni odkryto złoża litu szacowane na półtora miliona ton.
Polska kupuje złoto jak najęta. Jesteśmy światowym liderem
Polska konsekwentnie buduje swoje rezerwy złota i w zakupach wyprzedziła inne kraje. Jak podaje Światowa Rada Złota, w III kw. 2024 r. Narodowy Bank Polski (NBP) był największym nabywcą tego kruszcu na świecie. Od lipca do końca października nasz bank centralny kupił 42 tony. Światowa Rada Złota wskazuje, że w minionym kwartale tylko garstka banków centralnych (głównie z Europy Środkowej i Wschodniej) zgłosiła takie zakupy. Po co Polsce tyle złota?
Nie papiery wartościowe, nieruchomości czy diamenty, a złoto – to ono cieszy się największą popularnością wśród inwestorów. Jego zakup wydaje się dobrą lokatą kapitału, a także sposobem na zarobek. Trzeba jednak pamiętać o konsekwencjach podatkowych transakcji.
Złoto prze w górę jak szalone. Padła kolejna granica
Jeszcze we wrześniu za uncję złota trzeba było zapłacić 2,6 tys. dol. Teraz cena przekroczyła kolejną barierę i obecnie trzeba zapłacić ponad 2,7 tys. dol. We wtorek notowania przebiły poziom 2731 dol. Przypomnijmy, że uncja to nieco ponad 31 gramów, a od początku roku cena kruszcu wzrosła już o ponad 31 proc.