Bank wcisnął ci polisę do kredytu? Zaraz ruszy lawina odszkodowań
Od lat kupujecie w banku ubezpieczenia przy okazji zaciągania kredytów i to nie tylko hipotecznych. A to na wypadek śmierci, a to od utraty pracy, a to od wypadku, który spowoduje niezdolność do pracy. Po co? I tak nie wierzycie, że kiedykolwiek dostaniecie jakieś odszkodowanie, gdyby rzeczywiście coś się stało. To zacznijcie wierzyć, bo KNF się za to zabrał i od lipca powinien nastąpić koniec robienia was w konia.
Prezesi banków błagają o pomoc. Nikt ich nie słuchać
Przed czym trzeba ich ratować? Raczej – przed kim? Przed klientami oczywiście, którzy nie mają dość i wymyślają sobie coraz to nowe powody, by ciągać bankowców po sądach. I banki mają niezły pomysł, by to szaleństwo zatrzymać, ale od roku nikt nie chce ich słuchać.
No i się narobiło. Tyle było gadania, że zaraz nastąpi koniec WIBOR, że już mamy jego następcę, a teraz okazuje się, że ten następca, czyli WIRON, jest tak wątpliwy, że istnieje duże ryzyko prawne i być może WIRON trzeba będzie zaorać. Winne są banki, które podawały błędne dane do jego wyliczania i grożą im za to wielomilionowe kary. A my ostatecznie możemy skończyć ze stopą referencyjną NBP zamiast od nowa próbować tworzyć coś nowego.
KNF bierze lombardy na smycz. Albo rejestracja, albo rujnująca kara
Od niedzieli 7 stycznia wszyscy przedsiębiorcy prowadzący lombardy będą musieli uzyskać wpis do specjalnego rejestru prowadzonego przez Komisję Nadzoru Finansowego. Jeśli tego nie zrobią, grozi im kara w wysokości aż pół miliona złotych. Co ciekawe, w zakresie obowiązków KNF nie będzie nadzoru nad przedsiębiorcami wykonującymi działalność lombardową. Nowe obowiązki dla właścicieli lombardów zostały wprowadzone ustawą o konsumenckiej pożyczce lombardowej.
Zaskakująco dobry wynik Polski. Nie odstajemy od Zachodu, jeśli chodzi o zaufanie w finansach
Zaufanie w sektorze finansowym to podstawa, nie tylko w relacjach instytucja – klient, ale również na poziomie instytucje – regulator. Niestety kilka lat temu pojawiły się sygnały, że na rynku europejskim możemy mieć do czynienia z kryzysem zaufania. Dlatego Bruksela postanowiła przyjrzeć się sytuacji w kilku krajach, w tym w Polsce.