abonament rtv

2,3 mln Polaków powinno płacić drugi abonament RTV – za radio w aucie. Opłata za domowy sprzęt nie wystarczy. Za brak rejestracji auta z radiem grozi kara nawet 260 zł. Co do zasady abonament za radio w samochodzie płacić musi każdy. Ale… Niektórzy płacą tylko raz, inni płacą podwójnie …część Polaków jest z tego obowiązku...

Abonament RTV płacą posiadacze odbiorników radiowych i telewizyjnych. Niektóre grupy mogą jednak skorzystać ze zwolnienia, a płacąc z góry za pewien okres, każdy uzyska upust. Ile wynosi abonament RTV w 2025 roku, do kiedy trzeba go zapłacić i z jakimi karami trzeba się liczyć, uchylając się od tego obowiązku?

Koniec abonamentu. Dosłownie, bo nie będzie już występował pod tą nazwą i w takiej formie jak obecnie. Resort kultury właśnie pokazał założenia do nowej ustawy medialnej, a w nich nie tylko zakłada nie tylko likwidację abonamentu radiowo-telewizyjnego, ale daje jeszcze obietnicę, że to budżet państwa będzie finansował media publiczne. I żeby zdobyć na to pieniądze, nie wprowadzi żadnych dodatkowych podatków.

Zapowiedzi likwidacji abonamentu RTV padają z ust polityków od tak dawna, a ta archaiczna danina trwa w najlepsze, że kolejne deklaracje tego typu nie budzą większego zainteresowania. Tym razem podobno ma być jednak inaczej i rząd zamierza zastąpić abonament RTV opłatą audiowizualną, która na papierze ma być niższa, ale płacona od domownika, a nie od odbiornika. Dla niektórych rodzin może to oznaczać dużą podwyżkę. Do tego rząd chce ją wprowadzić tak, by nie dało się jej nie płacić. Dla statystycznego Kowalskiego to koszmar.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ogłosiła wysokość opłat abonamentowych, które będą obowiązywały w 2025 r. Dla wielu osób sporym zaskoczeniem będzie to, że wysokość abonamentu RTV będzie na tym samym poziomie co teraz. Oznacza to, że miesięczna opłata za odbiornik telewizyjny będzie wynosić 27,30 zł, a przy opłaceniu abonamentu za cały rok z góry dostaniemy 10 proc. rabatu, czyli zapłacimy 294,90 zł.

Pracownicy Poczty Polskiej przeprowadzają wzmożone kontrole na terenie całego kraju. Osoby, które pomimo powszechnego obowiązku nie opłacają abonamentu RTV, muszą liczyć się z karą finansową. Ile wynosi? Kiedy kontroler ma prawo ją nałożyć?

Obowiązek opłacania abonamentu radiowo-telewizyjnego dotyczy nie tylko osób fizycznych i przedsiębiorców posiadających odbiornik w domu lub siedzibie firmy, ale także w samochodzie. Roczna opłata nie jest wysoka, natomiast w przypadku jej nieprzekazania należy liczyć się z karą finansową.

Obowiązek opłacania abonamentu radiowo-telewizyjnego dotyczy nie tylko osób fizycznych lecz również przedsiębiorców. Posiadanie w siedzibie firmy, punkcie handlowym, a nawet w samochodzie odbiornika radiowego lub telewizyjnego wiąże się z koniecznością wniesienia stosownej opłaty. Uchylając się, przedsiębiorca może otrzymać karę finansową.

Posiadacze odbiorników radiowych i telewizyjnych zobowiązani są uiszczać opłatę zwaną abonamentem RTV. W 2024 roku wynosi ona tyle samo, co w roku ubiegłym. Mamy również możliwość skorzystania z różnego rodzaju rabatów, dzięki którym zapłacimy mniej.

Wiedzieliście, że wystarczy posiadać telefon, żeby mieć obowiązek płacenia abonamentu RTV? Udowadnianie nieposiadania telewizora czy radia to żadna strategia. Tylko po co płacić, skoro te pieniądze wcale nie idą na publiczne radio czy telewizję, bo stały się zakładnikiem w politycznej wojence. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji powiedziała właśnie, że wszystko, co od was zabrała, chowa głęboko do szuflady i nikomu nie da.

Bo abonament miałaby zastąpić opłata audiowizualna, której już nie będzie się dało ominąć - każdy płaciłby ją w PIT. I nawet nie uratuje nikogo tłumaczenie, że nie ma ani radia ani telewizora - wystarczy choćby komputer albo telefon.

Wystraszyliście się? Chyba niesłusznie, bo to dwukrotnie mniej niż rok wcześniej. MF nie wyjaśnia, co się stało, więc najwyraźniej skarbówka traci zainteresowanie ściąganiem abonamentu RTV.

Opłacanie abonamentu radiowo-telewizyjnego to obowiązek powszechny, w związku z czym płatności musi dokonać każdy, komu nie przysługuje ustawowe zwolnienie. Warto rozważyć zapłatę za cały rok z góry, uzyskując tym samym 10 proc. zniżki. 

W tym roku podwyżka stawek za abonament RTV trzepnęła Polaków po kieszeni - stawki za odbiornik radiowy wzrosły aż o 16 proc., a za telewizor o ponad 11 proc. w 2023 r. Może te podwyżki były od razu z góry za dwa lata? Bo okazuje się, że w 2024 r. na TVP i Polskie Radio nie zapłacicie ani grosza więcej. Abonament RTV to jedna z niewielu rzeczy, która w przyszłym roku nie zdrożeje.

Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że Poczta Polska nie powinna sięgać po adresy abonentów z bazy PESEL, by potem ścigać ich za niezapłacony parapodatek na rzecz TVP. Poczta Polska przekonuje, że ma do tego prawo i wychodzi na to, że nie zamierza z tej praktyki rezygnować. Mamy jeszcze jeden dowód na to, że jakim rakiem jest abonament RTV.

Rzecznik Praw Obywatelskich zajął się skargą na Pocztę Polską. Jej autor zarzuca operatorowi, że bezprawnie zmienia dane dotyczące miejsca zamieszkania abonentów, którzy zarejestrowali odbiorniki radiofoniczne lub telewizyjne. Jak nietrudno się domyślić, wszystko po to, by łatwiej ściągać zaległe opłaty abonamentowe.

Abonament RTV zobowiązane są płacić podmioty posiadające odbiornik radiofoniczny bądź telewizyjny. Na mocy ustawy o opłatach abonamentowych możliwe jest jednak skorzystanie ze zwolnienia. Komu przysługuje i jak załatwić związane z nim formalności?

Abonament RTV to opłata, którą zobowiązani są regulować posiadacze odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych. Na mocy obowiązujących przepisów niektórzy obywatele mogą skorzystać ze zwolnienia. Istnieje również możliwość obniżenia wysokości zobowiązania, dokonując jednorazowej płatności z góry. Kiedy i na jakich warunkach należy opłacić abonament RTV?

Kontrole pracowników Poczty Polskiej mające na celu ustalenie, czy w domu jest działający telewizor, obrosły już w legendy. Jeszcze kilka lat, a można byłoby napisać o nich całą mitologię. Kojarzonej z awizo instytucji nie do końca się to chyba podoba, bo postanowiła rozprawić się z pewnymi obiegowymi prawdami raz na zawsze. Dla Polaków będzie to pewnie szok, bo historie dotyczące inspekcji RTV okazały się mocno przerysowane.

To nie straszenie, Poczta Polska naprawdę wysyła w teren kontrolerów, których zadaniem jest sprawdzić, czy Polacy w swoich domach i firmach mają odbiorniki radiowe i telewizyjne i czy płacą w związku z tym abonament. Jeśli nie, w tym roku kara może sięgnąć 819 zł. Tylko czy naprawdę kontrolera trzeba wpuścić do domu, kiedy zapuka?