Abonament RTV razy dwa. Miliony Polaków mogą mieć problem

Co do zasady abonament za radio w samochodzie płacić musi każdy. Ale…

…część Polaków jest z tego obowiązku zwolniona, jeśli opłaciła już abonament za radio czy telewizję w domu. Nie dotyczy to jednak przedsiębiorców. Ci zatem powinni płacić abonament RTV dwukrotnie - za dom i za auto.

Nie, nie żartuje. Prawdopodobnie nie mieliście o tym bladego pojęcia, choć pewnie właśnie jedziecie na długi weekend przez pół Polski swoim służbowym samochodem kupionym na fakturę, bo jesteście na B2B. Piję do tego, bo duże firmy, które mają całe floty samochodów i ludzi, którzy dbają o te auta i wszelkie formalności z nimi związane, pewnie o tym wiedzą. Ale przypominam, że według danych GUS mamy zarejestrowanych i aktywnych 2,8 mln działalności gospodarczych, z czego 2,33 mln to jednoosobowe działalności gospodarcze.

Wiele z nich to owszem: szewc i piekarz, ale wiele to farbowane lisy, czyli informatycy czy lekarze na kontraktach, którzy auta kupują na firmę, wrzucając je sobie w koszty, ale o abonamencie RTV pewnie pojęcia nie mają.

Więcej o abonamencie RTV przeczytacie w tych tekstach:

W 2025 r. opłata za sam radioodbiornik wynosi 8,7 zł miesięcznie, a więc 104,4 zł rocznie. Jeśli opłata jest wniesiona za cały rok, można dostać 10 proc. obniżki. A jeśli ktoś nie wywiązuje się z obowiązku wobec mediów publicznych? Grozi mu kara, jest to 30-krotność opłaty miesięcznej, co w przypadku samego radia oznacza 261 zł.

Myślicie, że teraz kpię? Czy ktokolwiek płaci abonament RTV za radio w aucie? Nie, nie kpinę. I pewnie nie płaci. I na nic straszenie, że pracownicy Poczty Polskiej mogą kontrolować Polaków, w przypadku samochodów mogą zgodnie z prawem robić zdjęcia wnętrza auta, co potem może zostać wykorzystane jako dowód. 

Ale błagam, widzieliście kiedyś taką akcję?

Abonament radiowo-telewizyjny to wręcz jawna kpina, od lat połowa Polaków zupełnie się nim nie przejmuje i wcale nikt ich nie ściga. Ba! Jaka połowa?! Ostatni raport Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za 2024 r. mówi, że tylko 32 proc. gospodarstw domowych, które mają taki obowiązek, abonament opłaciło. Dlatego abonament ma zniknąć. Od kilku lat trwa debata, jak i czym go zastąpić, ale wygląda na to, że jesteśmy na ostatniej prostej. Długo wyczekiwany projekt ustawy medialnej likwidujący abonament RTV lada chwila trafi do konsultacji społecznych. 

To niestety nie oznacza, że abonament zniknie w 2026 r., bo prawdopodobnie ustawa nie zostanie uchwalona szybko i będzie budziła wiele sporów. Ale na końcu tej drogi prawdopodobnie scenariusz jest taki, że każdy Polak, czy ma auto, czy nie, czy ma telewizor w domu, czy nie, zapłaci na media publiczne ok. 8-9 zł miesięcznie, a żeby było to ściągane, kwoty te będę doliczane do rachunków za energię albo do rocznego rozliczenia PIT, by nikt nie mógł się uchylać.