Płace w górę, nastroje w dół. Polacy czują się coraz biedniejsi
Załamanie płac Polaków niby zakończyło się dwa lata temu, ale wciąż pogarsza się nasze odczucie sytuacji finansowej. I to jest zaskakujące, bo realne wynagrodzenia rosną — nawet uwzględniając półtoraroczne załamanie, jakiego nie widziano od 30 lat, realne płace są dziś wyższe niż pięć lat temu. Mimo to prawie 40 proc. z nas twierdzi, że jego sytuacja finansowa jest obecnie gorsza niż rok temu. To bardzo smutny obraz.
Skala biedy w Polsce jest większa, niż nam się wydawało. Wstrząsający raport
Aż dwa i pół miliona osób w Polsce żyje w skrajnym ubóstwie, a ponad dwa miliony mieszka w lokalach, które nie spełniają żadnych norm ochrony przed wilgocią. Takie zasmucające dane pojawiły się w raporcie o zjawisku biedy w Polsce, który przygotował organizator akcji Szlachetna Paczka. Średni dochód członka rodzin, do których trafiła pomoc w 2023 roku, po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania i wykupienia leków, wyniósł około 533 zł miesięcznie.
500+ nawet po podwyżce to porażka. Podwójne fiasko programu rodzinnego
Wprowadzony w 2016 roku program Rodzina 500+ miał być przede wszystkim sposobem na odwrócenie negatywnych trendów demograficznych, ale jednocześnie miał zwalczyć ubóstwo dzieci. Takie cele zostały wprost zapisane przez autorów ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, ale wiemy dziś, że na obu polach program poniósł porażkę pomimo wydania ponad 300 mld zł.
Polacy radzą sobie lepiej niż Niemcy i Francuzi. Walczą jak lwy, by nie popaść w biedę
Polska błyszczy na tle Unii Europejskiej bardzo niskim odsetkiem obywateli zagrożonych poważnym niedostatkiem. Przecież nie jesteśmy tak bogaci, jak Niemcy czy Francuzi, a ich wyprzedzamy. Para butów na każdą porę roku, posiłek z mięsem czy innym białkiem, możliwość ogrzania domu czy spłaty kredytów – Polacy radzą sobie z tym lepiej niż większość Europy. Jest jedno wyjaśnienie.
Muszą przeżyć za 700 zł miesięcznie. Lawinowo przybywa ich w Polsce
W Polsce przybywa ludzi, którzy na przeżycie mają tylko 700 zł. I jest to kwota, która ma im wystarczyć na cały miesiąc – na wszystko. Niestety coraz więcej ubogich zostaje bez jakiejkolwiek pomocy państwa.