Polska bryluje w Europie. Młodzi zaskakują

Zacznijmy od tych warunków, według których Eurostat klasyfikuje ludzi pod względem tego, czy doświadczają niedostatków. Dotyczą one nie tylko czysto materialnego bezpieczeństwa, ale też możliwości zaspokajania potrzeb dotyczących usług i potrzeb społecznych, które wiążą się z wydatkami.

A więc po kolei:

Jeśli przynajmniej na siedem z tych pytań odpowiecie „nie”, to znaczy, że doświadczanie poważnego niedostatku, czyli deprywacji materialnej.

Więcej o pomocy społecznej przeczytasz na Bizblog.pl

Prawda jest taka, że pewnie niewielu z was spełni ten warunki, bo Polska okazuje się brylować w tych statystykach Eurostatu. Tylko w grupie wiekowej młodych ludzi, czyli w wieku 15-29 lat zaledwie 1,4 proc. Polaków doświadcza takiego niedostatku. Dla porównania średnia w UE to 5,8 proc.

Warto zwrócić uwagę, że te dane bardzo nam się poprawiają, choć nigdy nie były na złym poziomie. Niedostatek u młodych jeszcze rok wcześniej był na poziomie 2,2 proc., a więc jeszcze poprawiliśmy ten wynik o 0,8 pkt. proc.

W całej UE też się poprawiło, ale nie aż tak bardzo jak w Polsce, średnia unijna spadła o 0,3 pkt. proc. z 6,1 proc. do 5,8 proc.

Polska jest w gronie dziesięciu krajów, które odsetek niedostatku wśród młodych mają poniżej 3 proc. Ale żeby widzieć, jak wielkie rozwarstwienie mamy w Europie, należy spojrzeć na kraje z najgorszymi wynikami. I tak poważnego niedostatku materialnego i społecznego doświadcza aż 17,2 proc. młodych w Bułgarii, 14,7 proc. w Rumunii i 14,4 proc. w Grecji. 

I dopiero teraz czuć, jak dobrze, mimo wielu narzekań, żyje nam się dziś w Polsce.

Grupa wiekowa 15-29 lat wypada lepiej niż całość populacji. Okazuje się, że wskaźnik poważnego materialnego i społecznego niedostatku dla całej Polski to 3 proc. (zamiast 1,4 proc. u młodych).

Podobnie jest w skali całej Europy. O ile wskaźnik niedostatku dla młodych wynosi 5,8 proc., o tyle dla całej populacji 6,4 proc.