Świetne dane GUS. Co my mamy z tymi samochodami?
Wbrew obawom, które pojawiły się po słabych danych miesiąc temu, sprzedaż detaliczna ma się bardzo dobrze. W lipcu odczyt GUS efektownie przebił prognozy ekonomistów. Po raz kolejny jednym z hitów sprzedaży okazały się samochody.

Lipiec 2025 r. przyniósł solidne odbicie konsumpcji. Główny Urząd Statystyczny podał, że, sprzedaż detaliczna w cenach stałych była o 4,8 proc. wyższa niż rok wcześniej. Ekonomiści oczekiwali, że wzrost wyniesie 3,6 proc.
Po wyeliminowaniu czynników sezonowych sprzedaż utrzymała się na poziomie z czerwca, a w ujęciu rocznym była o 4,4 proc. wyższa – wskazał GUS w komunikacie.

Czytaj więcej w Bizblogu o gospodarce
Konsumpcja nie spada
Po rozczarowującym wyniku czerwcowej sprzedaży pojawiły się obawy, że może to być sygnał wygasania wzrostów konsumpcji z ostatnich miesięcy.
My przypisywaliśmy niższy wynik czerwca zmianie struktury wydatków konsumentów z dóbr w kierunku usług (w tym turystycznych, takich jak hotele i restauracje) z uwagi na długi weekend Bożego Ciała. Lipcowe dane są spójne z naszą hipotezą i sugerują, że u progu trzeciego kwartały gospodarstwa domowe nadal wykazują skłonność zakupową, a konsumpcja będzie wciąż kluczowym czynnikiem wzrostu PKB – zaznaczają ekonomiści ING.
Ich zdaniem PKB w 2025 r. wzrośnie o 3,5 proc.
Ekonomiści Banku Pekao podkreślają w komentarzu, że lipcowy odczyt przyniósł trzeci najlepszy wynik w tym roku i jeden z lepszych w ostatnich latach.
W pierwszych siedmiu miesiącach roku sprzedaż detaliczna urosła średnio o 3,3 proc., czyli dokładnie w takim tempie, z jakim zamknęła poprzedni rok. Końcówka roku powinna jednak z uwagi na niską bazę przynieść przyspieszenie sprzedaży i jeszcze lepszy całoroczny wynik – prognozują w drugim największym polskim banku.
Meble, odzież i samochody na plusie
Najbardziej wzrosła sprzedaż w grupach meble, RTV, AGD o 15,3 proc. r/r, tekstylia, odzież, obuwie – o 14,7 proc., pojazdy samochodowe, motocykle, części – o 10,7 proc.
W sklepach spożywczych sytuacja wyglądała gorzej, sprzedaż żywności, napojów i wyrobów tytoniowych spadła o 0,4 proc. r/r. Mocno tąpnęło w kategorii „pozostałe” (sprzęt turystyczny, zabawki, biżuteria), gdzie sprzedaż zmniejszyła się o 5,5 proc.
Sprzedaż dóbr trwałych wróciła do dobrej formy po słabym czerwcu. Sprzedaż samochodów znów rośnie w dwucyfrowym tempie a sprzedaż mebli i sprzętu RTV i AGD wzrosła o 15,3 proc. r/r (drugi najlepszy wynik w tym cyklu) – oceniają ekonomiści Pekao.
Handel w sieci zwolnił
Sprzedaż internetowa w lipcu wzrosła zaledwie o 2,5 proc. r/r, a jej udział w całym handlu detalicznym spadł z 8,8 do 8,6 proc. Najmocniej straciły e-sklepy z książkami i prasą (udział zmniejszył się z 22,7 do 19,6 proc.). Jedynym jasnym punktem były zakupy odzieżowe – udział sprzedaży online w tej kategorii wzrósł z 22,5 do 23,4 proc.