Do 2030 roku sprzedaż subskrypcyjna ma być warta 3,5 biliona dolarów. Polski startup Juo właśnie pozyskał 4 miliony euro, by przejąć kawałek tego tortu.

Kiedy słyszymy "subskrypcja", myślimy Netflix, Spotify, może jakaś przestrzeń chmurowa. Tymczasem coraz częściej w modelu miesięcznych płatności kupujemy... karmę dla psa, witaminy czy kosmetyki. I to właśnie na tym rynku Polski startup Juo buduje swoją pozycję.
Firma założona przez Leszka Zawadzkiego, Alinę Prelicz i Pawła Tatarczuka właśnie zamknęła rundę finansowania seed na 4 miliony euro. Przewodził jej Market One Capital, a dołączyły fundusze Peak, Lakestar oraz znani aniołowie biznesu, w tym Marek Gut, współtwórca Your KAYA.
Wiele biznesów nie zdaje sobie sprawy, że mogą sprzedawać w modelu subskrypcyjnym - mówi wprost Leszek Zawadzki, CEO Juo.
Czytaj więcej o polskich firmach:
Produkty fizyczne stanowią już około 40 procent rynku subskrypcyjnego
Jednak większość firm unika tego modelu jak ognia. Dlaczego? Bo jest skomplikowany. Różne warianty produktów, zmienne częstotliwości dostaw, cykliczne płatności w różnych walutach i metodach - to wszystko wymaga solidnej technologii, której po prostu brakowało.
Jak Juo rozwiązuje ten problem? Firma dostarcza platformę, która łączy się z praktycznie każdym systemem e-commerce: od Shopify’a po tradycyjne rozwiązania. Co ważne, nie wymaga od firmy przebudowy całej infrastruktury.
Rozdzielamy kontekst pracy - inżynierowie integrują system, a zespoły biznesowe mogą skupić się na doświadczeniu klientów bez dotykania kodu – tłumaczy Zawadzki.
Platforma obsługuje zarówno karty płatnicze, jak i lokalne metody płatności: BLIK, iDEAL czy SEPA Direct Debit, we współpracy z Adyen czy PayU. A dzięki gotowym komponentom wdrożenie, które normalnie trwałoby miesiące, zajmuje kilka dni.

Pół miliona subskrybentów i setki milionów złotych
Z Juo korzysta już kilkaset marek z Europy i Ameryki Północnej. W Polsce to między innymi Your KAYA, MOG czy Nutridome. Globalnie: Mother's Earth, Meowbox czy Impossibrew. Łącznie platforma obsługuje ponad pół miliona subskrypcji użytkowników i przetwarza transakcje warte setki milionów złotych rocznie.
Subskrybenci to najbardziej lojalni klienci. Jeśli marka wprowadzi dopasowaną ofertę subskrypcyjną, zbuduje silną retencję. Zespoły e-commerce widzą to z miesiąca na miesiąc – bardziej przewidywalne przychody i silniejsze relacje z klientami - podkreśla Alina Prelicz, COO Juo.
Ale zespół Juo patrzy jeszcze dalej, w kierunku sztucznej inteligencji. Firma rozwija obsługę MCP (Model Context Protocol), która pozwoli systemom AI bezpośrednio zamawiać i zarządzać subskrypcjami.
Systemy AI, takie jak ChatGPT, nie będą łączyć się z każdym sklepem osobno, lecz korzystać z otwartych standardów. Naszym zadaniem jest dostarczenie brakującej warstwy do obsługi subskrypcji produktów fizycznych - wyjaśnia Paweł Tatarczuk, CTO Juo.
W tej wizji agent AI przypomina ci, że kończą się witaminy, sam sprawdza twoją historię zakupów i odnawia subskrypcję. Bez logowania, bez klikania, bez kombinowania. Świeże 4 miliony euro pozwolą Juo nie tylko rozszerzyć możliwości platformy, ale także wzmocnić pozycję jako domyślna infrastruktura dla subskrypcji produktów fizycznych w Europie.






































