Rosyjskie banki mają problem. Chińczycy nie chcą ich poratować swoim systemem płatności
UnionPay, czyli chiński odpowiednik Visy i MasterCarda niespodziewanie zawiesił rozmowy z największymi rosyjskimi bankami. Po wycofaniu się z Rosji amerykańskich operatorów płatności elektronicznych zastąpić miał ich właśnie UnionPay, a Rosjanie wkrótce mieli dostać karty płatnicze z nowym logo. Chińczycy jednak za bardzo obawiają się negatywnych reperkusji w związku ze współpracą z bankami objętymi zachodnimi sankcjami i zawiesili cały projekt. (Fot. UnionPay)
O sprawie jako pierwszy poinformował rosyjski portal rbc.ru. Rosyjskie banki, które już były w ogródku i już witały się z gąską, muszą przerwać zaawansowany proces przejścia na chiński system płatności elektronicznych. Rosjanie na razie nie dostaną kart płatniczych UnionPay.
RBC powołuje się na źródło zbliżone do Sbierbanku, czyli największego rosyjskiego banku. Według tej relacji Chińczycy o swojej decyzji poinformowali pracowników banku na zamkniętym spotkaniu. RBC informuje też o czterech innych rosyjskich bankach, które miały dowiedzieć się, że współpracy z UnionPay nie będzie.
Wprowadzenie nowego systemu płatności elektronicznych stało się konieczne po tym, gdy 6 marca Visa i MasterCard postanowiły zawiesić swoją działalność w Rosji w związku z agresją na Ukrainę. Jeszcze tego samego dnia Sbierbank ogłosił plany przejścia na rosyjski system Mir i chiński UnionPay. Wtedy jeszcze rosyjskie banki nie były objęte amerykańskimi sankcjami, ale ich sytuacja skomplikowała się w kwietniu.
Wydanie kart UnionPay planowały także inne duże rosyjskie banki, takie jak Alfa Bank, Otkritie VTB i Sowkombank. Z kolei Promswjazbank już wcześniej wydawał karty UnionPay, ale po wprowadzeniu sankcji przestał to robić. Banki miały poinformować RBC, że Chińczycy albo wyjaśnili, że obawiają się złamania amerykańskich sankcji, albo zawiesili współpracę bez wyjaśnień.
Sbierbank, VTB, Alfa Bank, Sowkombank, Promswjazbank, Otkritie, Nowikombank, Promswjaźbank, a także Bank Rossija są objęte najsurowszymi amerykańskimi sankcjami. Oznacza to nie tylko zamrożenie ich aktywów w USA, ale także sankcje przeciw podmiotom, które będą z nimi współpracować.