Wejście w życie obowiązkowego Krajowego Systemu e-Faktur oznaczającego rewolucję w działalności nawet najmniejszych firm zostało ponownie przesunięte i to aż do roku 2026. Ministerstwo Finansów niespodziewanie poinformowało w piątek, że przygotowany przez poprzedni rząd system jest tak zły, że trzeba go wyrzucić do kosza i stworzyć od początku. Wszystkie firmy zostaną objęte obowiązkowym KSeF-em dopiero w kwietniu 2026 roku.
Podczas porannej konferencji prasowej w piątek minister finansów Andrzej Domański przekazał, że Krajowy System e-Faktur od 1 lutego 2026 r. będzie obowiązkowy tylko dla największych firm, a wszyscy przedsiębiorcy zostaną nim objęci dopiero 1 kwietnia 2026 r. Tak poważnie opóźnienie wejścia w życie KSeF-u minister uzasadnił wykryciem wielu błędów w systemie podczas zleconego przez niego audytu.
Setki błędów w KSeF-ie
Analiza techniczna wykazała brak spełnienia wymagań jakościowych i wydajnościowych. Testy w zakresie wystawania faktur nawet nie zbliżyły się do oczekiwanej wydajności. Raport zawiera kilkaset szczegółowych informacji o błędach oraz uwag i zaleceń do architektury, kodów źródłowych oraz bazy danych – powiedział Domański.
Minister stwierdził, że niezbędne jest opracowanie nowej architektury systemu, która uwzględni wnioski płynące z przygotowanego audytu, a następnie zagwarantuje wytworzenie oprogramowania zgodnego z nową architekturą i przedstawionymi rekomendacjami, co pozwoli na efektywne wdrożenie zmian i osiągnięcie zakładanych celów produkcyjnych, projektowych, czyli przygotowanie oprogramowania wydajnego i bezpiecznego dla obrotu faktur w gospodarce.
Krótko mówiąc, zaczynamy niemalże od początku – powiedział Domański.
Więcej o wprowadzeniu KSeF-u przeczytacie w tych tekstach:
To już kolejny zaskakujący zwrot akcji w sprawie KSeF-u. W styczniu Ministerstwo Finansów niespodziewanie poinformowało o odsunięciu wprowadzenia w życie tego programu, który miał zacząć obowiązywać już od lipca 2024 r. Andrzej Domański wyjaśnił wtedy, że w KSeF-ie zostały wykryte błędy, które uniemożliwiają wprowadzenie systemu w tym roku. Minister ogłosił jednocześnie przetarg na audyt systemu KSeF, który ma określić, kiedy system wejdzie w życie. Wyniki tego audytu poznaliśmy teraz.
Rewolucja księgowa
O co tyle hałasu wokół KSeF-u? Wyjaśnijmy, że jest to system, w którym faktury można wystawiać wyłącznie w formacie XML, a dotychczasowe formy papierowe i elektroniczne będą niedozwolone. Do lamusa odejdą nie tylko faktury w formie papierowej, ale także te elektroniczne, ale bez ściśle określonego formatu. Wprowadzenie nowego systemu ma przyczynić się do skuteczniejszego zwalczania oszustw na VAT i uchylania się od płacenia tego podatku.
Nowe przepisy to poważna rewolucja księgowa dla większości firm i nie chodzi tylko o to, że musiałyby zakupić odpowiednie oprogramowanie. Zmieniłby się nie tylko sposób wystawiania faktur, co często wiązałoby się z koniecznością przeszkolenia pracowników, ale także zmieniłyby się zasady dotyczące tego, co można wykazać na fakturze. Nowością byłaby likwidacja możliwości dołączania do faktur wszelkich załączników.
Od 1 stycznia 2025 roku miały zniknąć faktury uproszczone, czyli paragony z NIP-em nabywcy, które dzisiaj zastępują zwykłe faktury, o ile kwota sprzedaży nie przekracza 450 zł. Mało tego, zlikwidowane mają zostać noty korygujące, czyli nie byłoby można w żaden sposób modyfikować oryginalnej faktury za pomocą odrębnego dokumentu księgowego. Trzecią rzeczą, która ma zniknąć w nowym systemie, są duplikaty faktur. Każda faktura będzie istniała w formie elektronicznej w KSeF, więc nie będzie potrzeby tworzenia duplikatów.