Opublikowano ostatnio wyniki badania, z którego wynika, że w ostatnim miesiącu artykuły spożywcze na grilla zdrożały o 3,9 proc. rdr. przy czym najbardziej poszły w górę sosy, marynaty i przyprawy oraz napoje bezalkoholowe. W kategorii akcesoriów na grilla w całym majówkowym zestawieniu rekordowo podrożały tacki i jednorazowe sztućce. Nie dość na tym, sieci handlowe zorganizowały o 11 proc. mniej promocji niż rok wcześniej.
Jak wynika z raportu UCE Research, Hiper-Com Poland i Grupy Offerista, opartego na analizie przeszło 7,6 tys. cen detalicznych z całej Polski, w ostatnim miesiącu art. spożywcze na grilla rdr. zdrożały średnio o 3,9 proc. To prawie dwa razy większy wzrost niż odnotowany ogólnie w całym marcu br.
Wśród produktów na grilla są artykuły, które najmocniej drożały przed Wielkanocą, czyli ketchupy, musztardy, majonezy i przyprawy. Mówiąc wprost, ich ceny nie zdążyły jeszcze wyhamować po świętach, a już zaczęły być podbijane w związku z nadchodzącym sezonem grillowym – mówi Robert Biegaj, współautor analizy z Grupy Offerista.
Biegaj uważa, że te produkty jeszcze bardziej pójdą w górę, ale w kolejnym okresie, tj. tuż przed wakacjami, a więc w połowie czerwca.
Więcej wiadomości na temat zakupów można przeczytać poniżej:
Artykuły spożywcze na grilla z największym skokiem cenowym
Analizując poszczególne kategorie art. spożywczych na grilla, widać, że najbardziej zdrożały:
- przyprawy grillowe, bo aż o 29,3 proc. rdr.,
- sosy, marynaty i przyprawy o 10,8 proc. rdr.,
- ketchupy o 8,3 proc.,
- musztardy o 7,2 proc.
Sosy, marynaty i przyprawy często zawierają importowane składniki, których koszty rosną z powodu droższego paliwa, zmian kursów walutowych czy problemów logistycznych. Dodatkowo zwiększone zainteresowanie kuchnią międzynarodową może podnosić popyt na te towary, co w połączeniu z ograniczoną podażą, prowadzi do podwyżek - wyjaśnia Katarzyna Grochowska, współautorka raportu z Hiper-Com Poland.
I dodaje, że inflacja cen surowców i zmiany w polityce handlowej czy w regulacjach sanitarnych mogą dodatkowo wpływać na koszty produkcji i finalne koszty zakupów w sklepach detalicznych.
Drugie miejsce w zestawieniu drożejącej żywności na grilla mają napoje bezalkoholowe. Ich ceny wzrosły o 8,2 proc. rdr.
W przypadku tej kategorii od jakiegoś czasu widzimy sukcesywne wzrosty cen, które nie mają raczej nic wspólnego z sezonem grillowym. Natomiast główną przyczyną tego stanu rzeczy najprawdopodobniej jest fakt, że od jakiegoś czasu wytwórcy ponoszą coraz większe koszty własne, np. składników potrzebnych bezpośrednio do produkcji. Do tego dochodzą wzrosty cen paliwa, gazu i energii. I ta sytuacja szybko się nie zmieni – przekonuje Robert Biegaj.
Na trzeciej pozycji w rankingu widać pieczywo i przekąski (chleb, bułki oraz chipsy) ze średnią podwyżką o 5,1 proc. rdr.
Przyczyny wzrostu cen są niemal identyczne jak w przypadku napojów bezalkoholowych. W okresie poprzedzającym majówkę najbardziej drożejącym artykułem w tej kategorii są chipsy ze wzrostem o 11,7 proc. rdr. Wiele osób wręcz nie wyobraża sobie bez nich spotkań towarzyskich. Dla porównania, ceny chleba rdr. poszły w górę o 3,5 proc., a bułek o 0,5 proc. – informuje analityk Karol Gruszka z Uce Research.
Na czwartej pozycji widać mięso i wędliny ze średnim wzrostem rok do roku o 2 proc.
Te produkty od jakiegoś czasu już nie drożeją tak szybko, jak inne. Do tego mięso jest jedną z najczęściej promowanych kategorii. Rabaty na nie przyciągają Polaków do sklepów i to nawet bez szczególnej okazji. Stąd można powiedzieć, że miłośnicy grillowania odczują w tym roku wyraźną ulgę w tej kwestii. Oczywiście wszystko zależy od konkretnego gatunku mięsa – wylicza analityk z UCE Research.
Według informacji w badanym okresie ceny kiełbasy, piersi z kurczaka i schabu rdr. spadły odpowiednio o 0,7 proc., 1,8 proc. i 1 proc. Ale już np. kaszanka zdrożała o 10 proc. rdr. Podwyżkę zanotowała też karkówka o 3,3 proc. rdr. Z kolei boczek poszedł w górę o 2,1 proc.
Całe zestawienie art. żywnościowych zamykają warzywa ze średnim spadkiem o 7,1 proc. rdr.
One faktycznie ogólnie tanieją i dotyczy to nie tylko warzyw do grillowania. Obecnie jest taka ogólna tendencja. Po dużych zeszłorocznych podwyżkach może być ona wynikiem sezonowych czynników, takich jak zmiana dostępności, przy sprzyjających dla upraw warunkach pogodowych. Wzrost podaży wraz z nadchodzącym sezonem może prowadzić do dalszego obniżenia cen w tej kategorii – przewiduje ekspert z Grupy Offerista.
Akcesoria na grilla też podrożały
Z przedmiotowej analizy wynika również, że oprócz art. spożywczych akcesoria do grilla zdrożały również aż o 27,6 proc. rok do roku.
Niestety, o ile żywność, póki co jakoś utrzymuje ceny na w miarę stabilnym poziomie, tak tutaj mamy drożyznę na całego. Szczególnie dotyczy to elementów plastikowych i papierowych. Tacki rdr. podrożały aż o 86,1 proc., a sztućce jednorazowe o 39,7 proc. rdr. Znacznie mniej poszły w górę ceny rozpałki i węgla, bo o 12,3 proc. i 6,7 proc.– zaznacza Robert Biegaj.
Biegaj prognozuje, że dopiero pod koniec sezonu ww. produkty będą wolniej drożały. Konsumenci powinni obserwować promocje i kupować tego typu artykuły z wyprzedzeniem. Wówczas będą mogli choć trochę zaoszczędzić.
Z przedstawionych badań wynika, że na ww. kategorie sieci handlowe zorganizowały o 11 proc. mniej promocji niż rok wcześniej.
Taki spadek może oznaczać wyższe ceny dla konsumentów, szczególnie w sezonie grillowym. Konsumenci mogą zauważyć ograniczoną dostępność zniżek i ofert specjalnych, co może skłonić ich do poszukiwania tańszych alternatyw lub ograniczania zakupu droższych produktów. To z kolei może wymagać od nich bardziej przemyślanego planowania wydatków – stwierdza Katarzyna Grochowska.
I podkreśla ona, że dla osób z ograniczonym budżetem i tych, które często korzystają z rabatów, zmniejszenie liczby promocji może być znaczące. Warto je śledzić, aby dostosować do nich swoje strategie zakupowe.
Sieci handlowe ogólnie na wszystko ostatnio robią mniej promocji, ale to wcale nie oznacza, że jest ich mało. Trzeba po prostu obserwować rynek, jak chce się robić tańsze zakupy. Jeszcze przed majówką retailerzy zasypią konsumentów grillowymi promocjami, żeby przyciągnąć jak najwięcej klientów do swoich sklepów. Tyle tylko, że tych promocji będzie mniej niż rok temu - podsumowuje Robert Biegaj.
Dane pochodzą z raportu pt. Prosto ze sklepów. Majówka z grillem, autorstwa Uce Research, Hiper-Com Poland i Grupy Offerista.
Analiza pokazuje średnią wartość cenową 22 art. spożywczych i 5 niespożywczych (używanych powszechnie do tzw. grillowania), notowaną w okresach od 15 marca br. do 15 kwietnia 2024 i w analogicznym okresie ub.r. Łącznie do porównania zestawiono ze sobą ponad 7,6 tys. cen detalicznych ze sklepów należących do 63 sieci handlowych. Badaniem objęto wszystkie na rynku dyskonty, hipermarkety, supermarkety, sieci convenience i cash&carry docierające ze swoją ofertą do większości konsumentów w Polsce.