REKLAMA

Panele fotowoltaiczne na każdym balkonie. Rząd rusza z nowym programem

Już nie tylko zwykły mieszkaniec bloku, ale także dumny prosument lokatorski. Rząd właśnie niespodziewanie ogłosił nowy program wsparcia fotowoltaiki, który ma sprawić, że panele słoneczne na mocno preferencyjnych warunkach będą mogli instalować już nie tylko właściciele domów jednorodzinnych, ale także mieszkańcy bloków.

energia-ze-slonca-nowe-ogniwa
REKLAMA

Nowy program został ogłoszony w środę podczas konferencji ministra rozwoju i technologii Waldemara Budy. Trzeba przyznać, że jego resort dostał ostatnio wyjątkowego przyspieszenia – tuż przed świętami przedstawił nowy program dopłat do zakupu pierwszego mieszkania, a tuż po wyskoczył z kolejnym potencjalnie bardzo atrakcyjnym programem.

REKLAMA

W ramach nowego programu wsparcia rozwoju fotowoltaiki będzie można odzyskać 100 proc. wartości energii przekazanej do systemu i otrzymać 50 proc. dofinansowania kosztów instalacji. Właściciel takiej instalacji będzie określany mianem prosumenta lokatorskiego, czyli będzie produkował prąd na własne potrzeby, ale będzie mógł też odsprzedawać nadwyżki energii.

To przełomowe, rewolucyjne rozwiązanie w rozwoju fotowoltaiki w Polsce

– stwierdził minister Buda.

Program prosumenta lokatorskiego będzie skierowany do spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Na czym konkretnie ma polegać ta oferta? Jak zapowiedział minister rozwoju, nowością będą następujące rozwiązania:

  • zarządzający budynkiem wielolokalowym (TBS, spółdzielnia, wspólnota) będzie mógł zainwestować w większą instalację, niż jest potrzebna dla części wspólnej,
  • autokonsumpcja będzie dotyczyć tylko części wspólnej.
  • całość energii oddawanej do sieci będzie rozliczana miesięcznie ze sprzedawcą według cen hurtowych i wpływać na konto właściciela.
  • przychody właściciela obniżą co do zasady koszty utrzymania budynku, a oszczędności będzie można przeznaczyć np. na remonty czy inne potrzeby.
  • prosument (zarządzający budynkiem) będzie musiał zgłosić do sprzedawcy energii sposób rozliczenia (czyli status prosumenta lokatorskiego), dokumentując to uchwałą o budowie takiej instalacji.

Pieniądze z KPO

Wnioski o dofinansowanie będzie można składać od 1 lutego 2023 r. do Banku Gospodarstwa Krajowego. Dofinansowanie maksymalnie 50 proc. kosztów instalacji będzie pochodziło ze środków przeznaczonych na prefinansowanie KPO zapewnianych przez PFR. O co w tym chodzi? Rząd zakłada, że w końcu środki z KPO zostaną odblokowane, dlatego postanowił finansować niektóre projekty „na krechę”.

Grant z PFR pokryje: zakup, montaż lub budowę nowej instalacji odnawialnego źródła energii, a także modernizację instalacji odnawialnego źródła energii, w wyniku której zainstalowana moc instalacji wzrośnie o co najmniej 25 proc. Dofinansowaniem będą też objęte instalacje wspomagające – magazyny energii, pompy ciepła i tym podobne.

Producent i konsument

REKLAMA

Zaznaczmy, że już dziś istnieją możliwości instalacji paneli fotowoltaicznych na budynkach wielolokalowych i korzystanie z możliwości odsprzedaży nadwyżki energii, ale warunki są znacznie mniej atrakcyjne. Nadwyżka zasila rachunek energii, a reszta odkładana jest na koncie. Ewentualny nadmiar na koniec roku jest zwracany w wysokości 20 proc. prosumentowi.

Słowo „prosument” jest dość świeżą kalką z języka angielskiego i wciąż dla wielu osób brzmi jak potworek językowy. Nie będziemy tu rozstrzygać, czy lepiej byłoby, gdyby rząd posługiwał się inną terminologią, ale warto wyjaśnić, skąd się wzięło to słowo – prosument to połączenie słów producent i konsument.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA