REKLAMA

Europa panikuje z powodu ataku małpiej ospy, boi się nowej pandemii. Lekarze zdezorientowani

Internauci żartują, że nie zdążyliśmy pożegnać się na dobre z covidem, a na horyzoncie majaczy widmo kolejnej pandemii. Służbom sanitarnym nie jest już jednak do śmiechu. Kilkadziesiąt przypadków małpiej ospy zanotowanych w kilku krajach Europy wywołuje u lekarzy lekki niepokój, bo transmisja wirusa przebiega inaczej niż do tej pory.

Małpia ospa w Europie. Narastają obawy o nową pandemię
REKLAMA

Wielka Brytania, Portugalia i Hiszpania, a poza Europą także USA i Kanada - to kraje, w których pojawiły się zdiagnozowane przypadki małpiej ospy. Najpoważniej sytuacja wygląda w Madrycie, gdzie władz ogłosiły alarm sanitarny po stwierdzeniu wirusa u siedmiu osób i podejrzenia zakażenia u kolejnych 22 pacjentów.

REKLAMA

Małpia ospa w Wielkiej Brytanii

Na Wyspach wykryto chorobę u siedmiu osób. Lekarze podejrzewają, że większość z nich zaraziła się w kraju, choć sam wirus został zaimportowany z Nigerii. Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia ( UKHSA) podejrzewa, że do zakażeń może dochodzić poprzez kontakty seksualne. Rzucałoby to nowe światło na sposób transmisji małpiej ospy.

Mateo Prochazka z UKHSA tłumaczył na Twitterze, że małpia ospa to infekcja zwykle nabywana przez kontakt z zarażonymi zwierzętami z lasów deszczowych. Epidemie są rzadkie, ale zdarzają się w rejonie Afryki Zachodniej i Środkowej.

Śmiertelność małpiej ospy jest wysoka i potrafi sięgać nawet 10 proc.

Wariant, który został odnotowany na Wyspach Brytyjskich, jest jednak dużo łagodniejszy i cechuje się umieralnością w granicach 1 proc.

REKLAMA

Choć małpia ospa została odnotowana po raz pierwszy w latach 70. XX w., medycyna nie opracowała na nią szczepionki. Wirus wywołuje bóle mięśni, powiększa węzły chłonne, a jego najbardziej widocznym objawem jest wysypka. Choroba ustępuje samoistnie.

Eksperci obawiają się o reakcję rynków. Już jeden przypadek zakażenia w USA wywołał falę spekulacji dotyczących prognoz rozwoju wirusa. Na razie giełdy za oceanem skupiają się jednak na wysokiej inflacji, która pogrążyła dwie potężne sieci handlowe – Target i Walmart. Obaj detaliści zaraportowali potężny spadek zysków, a ich wyceny spadły o odpowiednio 25 proc. i 7 proc.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-11-17T15:36:54+01:00
Aktualizacja: 2025-11-17T14:51:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-17T13:03:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-17T11:31:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-17T09:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-17T06:40:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-17T06:26:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-16T19:49:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-16T18:10:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-16T16:19:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-16T09:34:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T22:04:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T20:16:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T17:55:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T15:39:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T12:12:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-15T06:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T22:06:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T17:05:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-14T16:03:37+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA