Kiedy większość ludzi myśli o kryptowalutach, na myśl przychodzi im Bitcoin. To cyfrowa gotówka, która pozwala przesyłać wartość bez pośredników. Ale co by było, gdyby blockchain mógł robić znacznie więcej niż tylko przechowywać informacje o tym, kto komu ile zapłacił? Właśnie na to pytanie odpowiada Ethereum - platforma, która przekształciła blockchain z prostego rejestru transakcji w zdecentralizowany komputer.

Ethereum jest na fali. Jeszcze cztery miesiące temu jej kurs wahał się w przedziale od 1600 do 1700 dolarów. Dziś druga, największa kryptowaluta na świecie jest warta 4,3 tys. dol. i niedawno ustanowiła swój nowy rekord, choć powyżej 4 tys. dol. meldowała się już w listopadzie 2021 roku.

Czym Ethereum różni się od Bitcoina?
Blockchain jest jak cyfrowy notes, w którym zapisujemy, kto komu przelał pieniądze. Jeśli wyślesz mi bitcoiny, po potwierdzeniu transakcji ja je mam, a ty nie - i nikt na świecie nie może tego zmienić.
Ethereum działa zupełnie inaczej. To nie tylko rejestr transakcji, ale prawdziwy komputer dostępny dla każdego na świecie. Zamiast prostego "Ania wysłała 5 tokenów do Marka", transakcja w Ethereum może być instrukcją do uruchomienia programu, tak zwanego smart kontraktu.
Ten program może wykonywać obliczenia, przechowywać dane, odczytywać wcześniej zapisane informacje, a nawet uruchamiać inne smart kontrakty - mówi Przemysław Kral, CEO zondacrypto.
Kluczowa różnica polega na tym, że w przeciwieństwie do tradycyjnych umów, smart kontrakty działają automatycznie i nie można ich zmanipulować po wdrożeniu.
Kod jest prawem
Jeśli spełnisz warunki zapisane w kontrakcie, automatycznie otrzymasz to, co zostało w nim zapisane. A jak można to wykorzystać w praktyce? Jedne z najciekawszych zastosowań znajdziemy w świecie finansów. Jedna z największych firm zarządzających inwestycjami na świecie, BlackRock, uruchomiła na Ethereum tokenizację amerykańskich obligacji skarbowych.
Klienci BlackRocka mogą kupować tokeny BlackRocka, z których każdy reprezentuje obligację. Inwestorzy mogą w każdej chwili wymienić swoje tokeny na USDC (stablecoin powiązany z dolarem), omijając całkowicie tradycyjny system bankowy. Blockchain jest przy tym transparentny, więc każdy może sprawdzić, czy BlackRock nie rozwodnił akcji - wyjaśnia Przemysław Kral.
A co powiecie na pożyczki bez banku? Platformy takie jak Aave czy Compound pozwalają pożyczać i pożyczyć pieniądze bez pośrednictwa. Chcesz pożyczyć 10 tys. dolarów? Wystarczy zablokować odpowiednie zabezpieczenie w smart kontrakcie, a pieniądze będą twoje natychmiast, 24/7. Platforma nie sprawdza zdolności kredytowej, więc należy korzystać z niej rozważnie.
DAO - organizacje bez szefów
Decentralized autonomous organizations (Zdecentralizowane autonomiczne organizacje) to firmy zarządzane przez kod i właścicieli tokenów. Uniswap, jedna z największych giełd kryptowalut, działa jako DAO, gdzie właściciele tokenów UNI głosują nad zmianami w protokole. To zwinna, zyskowna organizacja działająca bez tradycyjnego zarządu.
Nie jest to jednak “lek na całe zło” skomplikowanych korporacji. Wrogie przejęcie DAO Build Finance skończyło się bowiem w przeszłości wydrenowaniem organizacji ze wszystkich środków. Atakujący musiał “jedynie” wejść w posiadanie większości tokenów organizacji, aby samodzielnie podejmować decyzje. To więc bardzo kosztowny atak.
Dowolne głosowania można przeprowadzać również na platformie Snapshot. Dzięki jej transparentności każdy może zweryfikować wyniki, a manipulacja jest niemożliwa. Niektóre kraje eksperymentują już z oficjalnymi głosowaniami na blockchainie, ale póki co jesteśmy daleko ich wprowadzenia.
Przewidywanie przyszłości
W kontekście wyborów dużą popularność zyskał zaś Polymarket, czyli rynek predykcyjny, gdzie można "obstawiać" wyniki wydarzeń - od wyborów po wyniki sportowe. To nie tylko rozrywka, ale potężne narzędzie do zbierania zbiorowej wiedzy o przyszłości. Można na przykład zapytać o to jaka będzie cena Ethereum na koniec tego roku. Blisko połowa głosujących jest przekonana, że przebije 6 tys. dol. Użytkownicy zakładają się również o liczbę tweetów Elona Muska czy ubiór prezydenta Zełenskiego, więc nie wszystkie głosowania należy brać na serio.
Czytaj więcej o kryptowalutach:
Gaming i awatary
Gry takie jak Axie Infinity pozwalają zarabiać prawdziwe pieniądze grając. Gracze hodują, trenują i walczą cyfrowymi stworkami, które są ich własnością jako NFT. Niektórzy gracze z krajów rozwijających się zarabiają więcej grając niż w tradycyjnych pracach.
Choć NFT cieszą się o wiele mniejszą popularnością, niż jeszcze kilka lat temu, to wciąż grają dużą rolę na Reddicie.
Kupujesz cyfrowego awatara, wpływy trafiają do artysty, a ty otrzymujesz pełną kontrolę nad tokenem w swoim portfelu. Reddit nie ma nad nimi żadnej kontroli - możesz je sprzedać czy przekazać innej osobie. Nawet jeśli Reddit przestanie istnieć, twoje awatary pozostaną na blockchainie na zawsze - dodaje Przemysław Kral.
Podobny system może zaś działać w świecie IoT, gdzie urządzenia mogą płacić sobie nawzajem za usługi - samochód automatycznie płaci za parking, lodówka za dostawę mleka, a smartfon za użycie hotspotu. Oczywiście, podobnie jak w przypadku Bitcoina, Etherem można również płacić. Świetnym przykładem jest tu transakcja kupna Ferrari F40 za równowartość 2,5 miliona euro wypłacone w ETH i BTC za pośrednictwem zondacrypto pay.
Ether to więcej niż kryptowaluta - to infrastruktura dla zdecentralizowanego internetu
Od finansów po sztukę, od nauki po rozrywkę, smart kontrakty zmienią sposób, w jaki organizujemy społeczeństwo i gospodarkę. Najważniejsze jest to, że w przeciwieństwie do tradycyjnych platform technologicznych, Ethereum należy do wszystkich i nikogo jednocześnie. Nie ma CEO, który może zablokować ci konto, nie ma firmy, która może zmienić zasady z dnia na dzień. To prawdziwie zdecentralizowana platforma, na której każdy może budować swoje rozwiązania.