Lidl Polska postanowił przeprowadzić rewolucję w swoich sklepach i pożegnać się z papierowymi oznaczeniami cen. Zamiast nich wprowadza innowację w postaci elektronicznego systemu.
Klienci Lidla w niektórych miastach już mogli sami przekonać się, jak wygląda nowy system. E-cenówki zostały już wprowadzone we wszystkich sklepach w Poznaniu oraz licznych placówkach w Warszawie czy Wrocławiu. Wkrótce rewolucja obejmie wszystkie sklepy należące do dyskontera.
E-cenówki w Lidlu
Po co cały ten elektroniczny system? Lidl podaje, że dzięki temu można zaoszczędzić nawet 120 ton papieru rocznie oraz znaczne ilości tuszu do drukarek. To również oszczędność czasu dla pracowników, którzy nie muszą wymieniać kartek z cenami i promocjami. A także ułatwienie dla konsumentów.
I dodaje, że na wyświetlaczach znajdują się różne istotne informacje dla klienta, np. o dodatkowych obniżkach dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny.
System elektronicznych cenówek, czyli ESL (ang. electronic shelf label) jest bezpośrednio połączony z systemem zarządzania towarami. Dzięki temu wszystkie zmiany cen oraz informacji o produkcie są automatycznie przenoszone na e-cenówki, niemal w czasie rzeczywistym.
Automatyzacja cen w dyskoncie
Jak wyglądają elektroniczne oznaczenia cenowe? Bardzo podobnie do klasycznych ramek, w których umieszczano dotąd papierowe informacje o cenach.
Łącznie wdrożono je już w ponad 200 sklepach sieci na terenie kraju, a prace nadal trwają. Już za miesiąc, z końcem maja 2023 r., e-cenówki pojawią się w przeszło 300 dyskontach. Lidl planuje, że we wszystkich swoich sklepach wprowadzi nowy system do końca sierpnia tego roku.