REKLAMA

Ani Włochy, ani Hiszpania, nowa moda urlopowa ma w Polsce coraz więcej zwolenników

Wielu Polaków planuje już wakacyjne urlopy. I coraz częściej szukają alternatywy dla wakacji na południu Europy. Co powiecie na coolcation, czyli lato w Norwegii, na Islandii czy Łotwie? Jest to dobra opcja dla osób, którym doskwierają upały i lubiącym mniej oblegane zakątki Europy. Eksperci z esky.pl podpowiadają gdzie najlepiej wybrać się na coolcation i jakich atrakcji można spodziewać się podczas takiego wypoczynku.

Ani Włochy, ani Hiszpania, nowa moda urlopowa ma w Polsce coraz więcej zwolenników
REKLAMA

Niższe ceny wyjazdów i mniejsze tłumy odwiedzających to nie jedyne powody, dla których coraz więcej osób organizuje wakacje przed sezonem w maju i czerwcu albo dopiero we wrześniu. Według eSky.pl duży wpływ na decyzje o podróży mają temperatury, bo w wielu miejscowościach na południu Europy termometry nieraz zbliżają się do 40 stopni Celsjusza w szczycie sezonu urlopowego.

REKLAMA

W gorącym okresie między lipcem a sierpniem chęć spędzenia czasu w umiarkowanym bądź chłodniejszym klimacie przybiera na sile. Ten trend w świecie podróży zyskał nazwę coolcation i świadczy on o świadomym wyborze podróżników decydujących się na spędzenie wakacji w miejscach innych niż popularne kurorty wakacyjne – mówi Deniz Rymkiewicz, ekspert internetowego biura podróży eSky.pl.

W jego ocenie zyskują na tym państwa nordyckie takie jak Dania czy Islandia oraz kraje bałtyckie, gdzie latem panują długie słoneczne dni i przyjemne temperatury, które pozwalają aktywnie spędzać czas na świeżym powietrzu lub przeznaczyć go na zwiedzanie miast.

Skandynawia kusi fiordami i parkami rozrywki

Norwegia latem kusi łagodnymi temperaturami, zwykle oscylującymi między 15 a 20 stopniami Celsjusza. Dni są długie, a w północnych częściach kraju do końca lipca można doświadczyć zjawiska dnia polarnego.

Rymkiewicz uważa, że oprócz tętniącego życiem Oslo wśród miast warto wyróżnić Tromsø i Bergen, zaś najpopularniejsze aktywności poza czasem spędzonym nad jednym z kilku norweskich mórz to między innymi spływy kajakowe po fiordach, wędrówki i wspinaczki górskie na Lofotach, łowienie ryb oraz oglądanie kaszalotów.

Pakiety z lotem i hotelem do norweskiej stolicy to koszt od 1,3 tys. zł dla jednej osoby w lipcu i od 1,5 tys. zł w sierpniu. W przypadku Bergen będzie to odpowiednio 1,6 tys. oraz 1,7 tys. zł, podczas gdy koszt podróży w formule lot plus hotel do Tromsø wyniesie 2,2 tys. zł zarówno w lipcu, jak i sierpniu – wylicza Deniz Rymkiewicz.

 class="wp-image-2652114"

Z kolei w Szwecji lato jest zróżnicowane: słupki termometrów wskazują od 10 stopni Celsjusza na północy do 25 na południu kraju. Mimo to dni są słoneczne, a za kołem podbiegunowym również występuje dzień polarny. Dużym zainteresowaniem cieszą się Sztokholm i Göteborg.

Stolica przyciąga ofertą kulturowo-gastronomiczną, ciekawą architekturą oraz wieloma przestrzeniami do spacerów w otoczeniu zieleni. Jednocześnie Göteborg szczyci się swoją główną aleją, rybnym targiem i kuchnią bogatą w owoce morza. Ale co ważniejsze dla rodzin z dziećmi znajduje się tu Liseberg, największy park rozrywki w Skandynawii.

Do Sztokholmu w lipcu i sierpniu wybierzemy się już za 1,2 tys. zł za pakiet z przelotami i zakwaterowaniem od osoby. Coolcation w Göteborgu zarezerwujemy od 1,3 tys. zł w lipcu i 1,1 tys. zł w sierpniu, jeśli wyjazd zorganizujemy w opcji lot plus hotel – tłumaczy Deniz Rymkiewicz.

Ekspert wskazuje, że lato to również idealna pora na chłodniejsze wakacje w Danii.

W Kopenhadze odwiedzimy m.in. największy market street food w Skandynawii, historyczny port, unikalną dzielnicę Cristiania, a także jeden z najstarszych parków rozrywki na świecie. Popularne są również rejsy promem na wyspę Bornholm i korzystanie ze szlaków leśnych lub rowerowych – wylicza Deniz Rymkiewicz.

I przypomina też o chętnie odwiedzanym parku rozrywki Legoland w miasteczku Billund. Loty i hotel w pakiecie do Kopenhagi można zarezerwować już za 1,5 tys. zł od osoby w lipcu i 1,7 tys. zł w sierpniu. Z kolei ceny wakacji w Billund zaczynają się od 2,4 tys. zł za osobę w lipcu, a w sierpniu trzeba będzie zapłacić za nie ok. 2,2 tys. zł dla jednej osoby.

Więcej wiadomości na temat podróży można przeczytać poniżej:

Islandia i Łotwa to najpopularniejsze kierunki na coolcation

Coraz częściej wybieranym kierunkiem na coolcation jest także Islandia. Między lipcem a sierpniem temperatury wynoszą tu 10-15 stopni Celsjusza, a słońce zachodzi na kilka godzin. Goście tego kraju swoje podróże często zaczynają od Reykjaviku, który oprócz starówki, muzeów i licznych lokali z regionalnymi potrawami zachęca wycieczkami na obserwację wielorybów.

W stolicy znajdziemy termalne spa, wiele tras do spacerów i wspinaczki, szlaki rowerowe wzdłuż wybrzeża Atlantyku i plażę dla miłośników surfingu. W innych miejscowościach latem można zobaczyć zarówno lodowce i aktywne wulkany, jak i gejzery czy wodospady. Wakacje w formule lot plus hotel w Reykjaviku to koszt 3,8 tys. zł od osoby w lipcu oraz 3,3 tys. zł w sierpniu – wspomina Deniz Rymkiewicz z eSky.pl.

REKLAMA

Coolcation często organizowane są na Łotwie. W tym nadbałtyckim kraju pogoda latem jest umiarkowana, temperatury nie przekraczają 25 stopni. Stolica, Ryga, przyciąga między innymi  starówką wpisaną na listę UNESCO, Bulwarami Narodowymi wzdłuż Dźwiny, którą można eksplorować również w trakcie przejażdżki łodzią.

Poza stolicą podróżni często wybierają nadmorskie miasto Jurmala słynące z szerokich plaż i drewnianych willi. Z kolei miłośnicy aktywnego odpoczynku spędzają czas w parku narodowym Kemeri, a także na Półwyspie Kurlandzkim. Popularne na Łotwie są również kajakarstwo, wycieczki rowerowe oraz wędkarstwo. W lipcu za przeloty i zakwaterowanie w pakiecie do Rygi zapłacimy od 1 tys. zł za osobę, zaś na sierpień ceny ofert lot plus hotel zaczynają się od 900 zł dla jednej osoby.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA