REKLAMA

Niemcy znów upokorzyli Elona, BMW i VW wniebowzięte. Ordnung uber alles, Herr Musk

Do tej beczki miodu, w której tapla się ostatnio Elon Musk, a o której napisał w czwartek Jacek, Niemcy postanowili właśnie dorzucić sporą łychę dziegciu.

Ordnung uber alles, Herr Musk. Niemcy znów upokorzyli Elona, BMW i VW wniebowzięte
REKLAMA

Oczywiście chodzi o kolejny rozdział sagi pod tytułem Elon Musk otwiera w Niemczech Giga Factory. Niepomny wcześniejszych kłopotów i tego, że urzędnicy wciąż nie wydali zgody na otwarcie fabryki, dwa tygodnie temu najbogatszy człowiek świata opił już swój sukces podczas hucznej, zorganizowanej na 9000 gości, imprezy. I znowu się przeliczył.

REKLAMA

Uzyskanie zgody na giga-melanż, nawet jeśli odwołano w tym roku Oktoberfest, to jednak nie to samo, co otwarcie wielkiej fabryki pośrodku zdewastowanego lasu. Inspektor środowiska w Brandenburgii poinformował w czwartek, że konsultacje, które odbyły się kilka tygodni temu, trzeba powtórzyć. I nastąpi to najprawdopodobniej w listopadzie. Problem w tym, że w listopadzie to Elon Musk chciał już produkować pod Berlinem swoje tesle.

Ordnung muss sein, Herr Musk

Władze Brandenburgii sprytnie tłumaczą, że wszystko trzeba dokładnie wszystko sprawdzić, tak żeby zapewnić maksymalne bezpieczeństwo prawne inwestycji.

Wszystko i dokładnie? W siedzibach Volkswagena, Daimlera i BMW, uwijających się nad swoimi wersjami elektryków, strzelają właśnie korki szampanów. Każda informacja o potknięciu Amerykanów, to dla nich okazja do świętowania.

Do planów Tesli w Gruenheide mieszkańcy i ekolodzy złożyli ponad 800 uwag. Jeśli nawet niemieccy urzędnicy wykażą maksimum dobrej woli, sprawdzenie wszystkich skarg lokalsów i tak zajmie im sporo czasu. Do jesiennego terminu inauguracji europejskiej giga-fabryki, ogłoszonej przez Muska, raczej bym się nie przywiązywał. Zanim Tesla wyprodukuje w Niemczech pół miliona modeli, niemieccy producenci zaczną opychać Europejczykom swoje elektryki.

Tesla fetuje trzeci kwartał

Niemieckie perypetie Amerykanów w ogóle nie robią wrażenia na inwestorach za oceanem. Giełda świętuje w czwartek nadzwyczaj udany trzeci kwartał i szykuje się na IPO SpaceX, które z Muska zrobi pierwszego w historii bilionera.

 class="wp-image-1578943"
Źródło: Stooq.pl

Od czerwca do września Tesla wypracowała prawie 14 mld dol. przychodów i 1,6 mld dol. zysku netto. Ale zamiast wystrzału entuzjazmu na otwarciu w czwartek spółka zaliczyła 1,13 proc. zjazd. Dopiero po pewnym czasie się rozkręciła, umacniając się o prawie 4 proc. i dobijając do 900 dol. za akcję.

REKLAMA
 class="wp-image-1578949"
Źródło: Stooq.pl

Od początku roku wartość spółki urosła o ponad 26,5 proc., ale jeśli ktoś zainwestował w lipcu, cieszy się dzisiaj z ponad 35-proc. stopy zwrotu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA