Co zrobić z 10 tys. zł, żeby przyniosły 200 proc. zysku? Jest taka opcja
Polacy mają kupę pieniędzy, które leżą i śmierdzą. Ten odór wydziela gotówka rozkładająca się pod wpływem inflacji. Większość oszczędności trzymamy bowiem w bankach na nieoprocentowanych rachunkach. Podpowiadam więc, co zrobić z pieniędzmi, żeby zamiast tracić na wartości, przyniosły ogromne oszczędności w waszych domowych budżetach.
Grudzień przyniósł ciekawe i bardzo korzystne zmiany w depozytach dla osób fizycznych. Co prawda pięć instytucji pogorszyło ofertę dla oszczędzających, a tylko trzy ja poprawiło. Ale ruch właśnie tych trzech banków szczególnie zasługuje na uwagę. Wróciły depozyty oferujące na lokatach 7-8 proc. w skali roku.
Polacy mocniej zaciskają pasa. I tną wydatki na podstawowe potrzeby
Na koniec roku więcej Polaków deklaruje, że ogranicza wydatki na bieżące potrzeby – wynika z najnowszych badań. Jednocześnie – za sprawą zbliżających się świąt – wzrósł odsetek ankietowanych twierdzących, że w ich rodzinach udało się zaoszczędzić trochę pieniędzy.
Polacy w końcu przestają bać się o swoje finanse. Jest jednak haczyk
Wygląda na to, że finansowy pesymizm Polaków powoli się rozpływa. Najnowsze badanie pokazuje, że aż 70 proc. z nas spodziewa się, że nasza sytuacja finansowa nie pogorszy się w najbliższej przyszłości. Brzmi optymistycznie? Owszem, ale diabeł tkwi w szczegółach.
164 proc. zysku. Nie szukaj lokat w banku ani obligacji. PPK to numer jeden
Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK), czyli powszechny i dobrowolny system oszczędzania na cele emerytalne, działa już od pięciu lat. Z danych na koniec sierpnia tego roku wynika, że w programie uczestniczy dziś 3,58 mln osób, a 22,5 tys. dołączyło w ciągu ostatniego miesiąca. Już kiedyś pisaliśmy, że takiej stopy zwrotu nie uświadczysz ani trzymając pieniądze w banku, ani kupując obligacje. Nawet na giełdzie przy najbardziej sprzyjających warunkach bardzo trudno byłoby osiągnąć taki wyniki. A ile zgromadził statystyczny Kowalski w ciągu pięciu lat?