REKLAMA

Gminy pytają rząd: Gdzie jest ROP? Dlaczego to Polacy mają płacić za producentów?

Chociaż po debiucie w październiku systemu kaucyjnego nasz recykling ma być na zupełnie innym poziomie niż teraz, to mnożą się wątpliwości samorządowców, którzy obawiają się kar za nieosiągnięcie narzuconych ustawą poziomów. Powtarza się argument o tym, że wprowadzenie kaucji bez rozszerzonej odpowiedzialności producenta spowoduje wzrost obciążeń Polaków.

recykling-gminy-oplaty-za-smieci
REKLAMA

Handel tak długo lobbował za przesunięciem w czasie startu systemu kaucyjnego, że się w końcu udało. Dzięki temu recyklomaty w sklepach o powierzchni powyżej 200 m kw. staną się obowiązkowe nie od początku 2025 r., a dopiero od 1 października br. Niestety, samorządowcy nie mogą liczyć na tego typu ułatwienia w przypadku narzuconych poziomów recyklingu. Dla nich kolejne lata, jeżeli chodzi o gospodarkę odpadami, mają być coraz bardziej pod górkę. Tak przynajmniej wynika z listu skierowanego przez Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Wielkopolskich do Ministerstwa Klimatu i Środowiska. 

Na samorządy będą nakładane wysokie kary za nieosiąganie poziomów recyklingu, które bez zmiany uregulowań prawnych i bez podjęcia działań wspierających gminy i związki międzygminne w osiąganiu ww. poziomów nie przyniosą żadnych pozytywnych efektów, a już z pewnością nie przybliżą JST do wypełnienia nałożonych przez nie obowiązków w zakresie gospodarowania odpadami komunalnymi - czytamy w tym piśmie.

REKLAMA

Gminy pod presją kar finansowych za recykling

Przypomnijmy: zgodnie z unijną dyrektywą odpadową nasz kraj, dokładnie tak samo jako inni członkowie UE, zobowiązany jest do osiągnięcia konkretnych poziomów recyklingu w kolejnych latach, do czego Polska ma dochodzić stopniowo. Jeszcze w 2022 r. próg gminnego recyklingu był na poziomie 25 proc., w 2023 r. - 35 proc., a w 2024 r. - 45 proc. Już jednak w 2025 r. to ma być 55 proc., do 2030 r. - 60 proc., a do 2035 r. - 65 proc. Jeżeli gmina nie wypełni tych wymogów, czeka ją kara pieniężną, nałożona przez Wojewódzkie Inspektoraty Ochrony Środowiska. Jak zwracają uwagę samorządowcy: w skrajnych przypadkach sięgająca miliona złotych. 

Konieczne są zmiany systemowe, które ułatwią samorządom spełnienie obowiązku osiągania wymaganych poziomów recyklingu - nie mają cienia wątpliwości autorzy listu w tej sprawie do MKiŚ.

Zielona energia zniesie część opłat za odpady?

Wielkopolscy samorządowcy w liście do MKiŚ proponują konkretne działania, dzięki którym gminom byłoby łatwiej dojść do wymaganych poziomów recyklingu. Chodzi m.in. o wprowadzenie przepisów prawa umożliwiających radzie gminy w drodze uchwały zwolnienie w części z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi właścicieli nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy, jeżeli właściciel nieruchomości nie wytwarza popiołów paleniskowych.

Będzie to swoisty bonus dla tych mieszkańców, którzy starają się żyć ekologicznie i wykorzystują do ogrzewania pompy ciepła, kotły na pellet lub gaz - przekonują samorządowcy z Wielkopolski.

Więcej o recyklingu przeczytasz w Bizblogu:

Resort klimatu i środowiska jest też nakłaniany do wprowadzenia instrumentów prawnych, które umożliwią gminom wyegzekwowanie od przedsiębiorstw, którym samorządy terytorialne przekazują odpady do zagospodarowania, informacji o tym do jakiego recyklera je przekazano i w jakim procesie poddano je recyklingowi. Samorządowcy apelują także o wprowadzenie systemu kaucyjnego (w Polsce debiutuje 1 października br.), ale razem z rozszerzoną odpowiedzialnością producenta (ROP), a także o ostateczne uregulowanie kwestii tzw. dzikich wysypisk śmieci. 

Warto przypomnieć, że w przypadku ROP nasz kraj ma już dwuletnie opóźnienie. Już wcześniej eksperci wskazali, że jeżeli system kaucyjny nie ruszy razem z ROP, to będzie to oznaczać wyższe obciążenia miesięczne dla mieszkańców w opłatach za śmieci

REKLAMA

Brak realizacji tego obowiązku powoduje, że zanieczyszczający w Polsce nie płaci, czyli od płacenia za swoje odpady opakowaniowe uchylają się producenci, a ich koszt ponoszą mieszkańcy - przekonywała w trakcie konferencji pt. „Sprawiedliwy ROP w drugą rocznicę upływu terminu na jego wprowadzenie w Polsce” Olga Goitowska, dyrektorka departamentu Gospodarki Odpadami Urzędu Miasta Gdańska i ekspertka Unii Metropolii Polskich.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-27T22:19:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T03:50:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T14:20:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T13:03:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T09:53:27+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T04:56:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T22:05:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T20:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T08:55:00+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA