REKLAMA

LOT znów skorzysta z Boeingów 737 Max. Pierwsze dwie maszyny już gotowe do startu

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych samolotów świata Boeing 737 Max wraca na polskie niebo. Maszyny są oblatywane przez pilotów PLL LOT. Wiemy już, że część z nich przeszła testy pozytywnie i zapewne niebawem trafią do siatki przewoźnika.

LOT znów skorzysta z Boeingów 737 Max. Pierwsze dwie maszyny już gotowe do startu
REKLAMA

PLL LOT dysponują pięcioma nowymi Boeingami. Do tej pory maszyny były uziemione. Po dwóch wypadkach z udziałem maxów zostały one wycofane z eksploatacji. Śledztwo wykazało, że zastrzeżenia do prac nad samolotami mieli inżynierowie amerykańskiego koncernu. Padły nawet słowa, że 737 Max był „projektowany przez klauna”, a niektórzy pracownicy zarzekali się, że swojej rodziny w życiu nie wsadziliby na pokład.

REKLAMA

Powrót po długiej przerwie

Po półtora roku przymusowej przerwy maxy znów wzbiły się w powietrze z pasażerami. Federalna Administracja Lotnictwa w USA dała zielone światło Boeingowi w listopadzie ubiegłego roku. Dwa miesiące później na zgodę na komercyjną eksploatację dał także jej europejski odpowiednik.

I choć powrót maxów na niebo poprzedziły długie miesiące poprawek i testów, kontrowersje wokół „złotego dziecka” Boeinga wcale nie ustały. W wyniku ugody z amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości Boeing zapłacił za stare zaniedbania ponad 2,5 mld dol. kary. Rodziny ofiar katastrof oskarżają koncern o kłamstwa, a samą ugodę odebrały jako okazję do uniknięcia konfrontacji z prawdziwymi zarzutami.

Maxy coraz popularniejsze

Linie lotnicze niewiele sobie z tego jednak robią. Przekonuje je argument, że maxy są w stanie zabrać na pokład więcej pasażerów i spalają o kilkanaście procent mniej paliwa niż 737-800. Z danych firmy analitycznej Cirium wynika, że na początku marca nowymi Boeingami latało już 13 przewoźników na całym świecie. W użyciu było ponad 100 samolotów, które wykonały 280 lotów.

A pasażerowie? Boeing wydał kiedyś tajną instrukcję dla przewoźników, pokazując im, jak można zmniejszyć stres i opory przed podróżowaniem feralnymi samolotami. Na liście znalazły się m.in. sztuczki psychotechniczne stosowane na pokładach przez stewardessy. Niektóre linie dają możliwość anulowania rezerwacji w przypadku wylosowania 737 Max, większość ma to jednak zupełnie w nosie.

Niedługo do grona linii korzystających z maxów dołączą także PLL LOT. Nasz narodowy przewoźnik poinformował w rozmowie z TVN24, że dwie z pięciu maszyn przeszły już testy i otrzymały certyfikat ARC Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Docelowo mają one stacjonować w Warszawie.

REKLAMA

Wcześniej maxy weszły do floty Enter Air. Pasazer.com pisze, że polscy turyści odbyli pierwszy lot nowym Boeingiem 18 marca na Wyspy Zielonego Przylądka. Chcąc nie chcąc, pasażerowie muszą się więc z powrotem maxów pogodzić. Tylko przed pandemią producent miał rezerwacje na 400 sztuk, a nowe zamówienia cały czas spływają.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-19T08:42:39+02:00
Aktualizacja: 2025-04-19T04:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-18T20:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-18T14:47:54+02:00
Aktualizacja: 2025-04-18T09:26:05+02:00
Aktualizacja: 2025-04-18T04:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-17T11:53:17+02:00
Aktualizacja: 2025-04-17T09:40:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-16T20:40:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-16T15:05:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA