Panika to za mało powiedziane, sztuczna inteligencja z Chin sponiewierała Nvidię i NASDAQ
Szorciarze grający na spadki akcji spółek powiązanych ze sztuczną inteligencją zarobili rekordowe sumy po tym, jak chiński startup DeepSeek wstrząsnął rynkiem, ogłaszając swój model AI. Chińczycy ogłosili swoją AI dokładnie w dniu zaprzysiężenia Donalda Trumpa, co zdaniem wielu obserwatorów nie było przypadkiem. W kontekście kolejnych ograniczeń w handlu z Chinami, które zapowiada prezydent USA (i obowiązującego zakazu sprzedaży chipów do Państwa Środka), udostępnienie DeepSeeka i skutki tego posunięcia, należy postrzegać jako pokaz siły Państwa Środka. Fot. incognito7nyc/Flickr (CC BY-NC 2.0).
Traderzy obstawiający spadek wartości akcji Nvidii odnotowali historyczny jednodniowy zysk na poziomie 6,6 miliarda dolarów – wynika z analiz firmy Ortex. To jeden z największych zwrotów w historii Wall Street. W poniedziałek wartość rynkowa Nvidii spadła o 593 mld dolarów, co stanowi największą jednodniową stratę w historii spółki. Do panicznej wyprzedaży doszło po ujawnieniu informacji, że modele DeepSeek mogą konkurować z liderami AI, oferując wydajność zbliżoną do ChatGPT i Gemini przy ułamku kosztów.
Podobne spadki dotknęły również inne spółki:
- Broadcom – 2 miliardy dolarów zysku dla inwestorów obstawiających spadek wartości,
- Super Micro, Equinix i Vistra – łącznie ponad 900 milionów dolarów zysków dla short-sellerów.
DeepSeek – chiński konkurent dla OpenAI i Google
Chiński startup DeepSeek wprowadził na rynek model DeepSeek-R1, który według twórców jest nawet 50 razy tańszy w użytkowaniu niż konkurencyjny OpenAI. Model szybko zdobył popularność, wyprzedzając ChatGPT w liczbie pobrań w sklepie Apple.
Jeśli DeepSeek rzeczywiście jest przełomem, może to zachwiać całą narracją o AI, która napędzała rynki finansowe przez ostatnie dwa lata – ocenia Brian Jacobsen, główny ekonomista w Annex Wealth Management, cytowany przez Reutersa.
Zapowiedź taniego chińskiego modelu AI wywołała falę wyprzedaży wśród gigantów technologicznych:
- Nvidia: -17 proc. (rekordowa strata 593 mld dolarów kapitalizacji),
- Broadcom: -17,4 proc.,
- Microsoft: -2,1 proc.,
- Alphabet: -4,2 proc.,
- Super Micro Computer: -23,5 proc.,
- Marvell Technology: -19,1 proc.
Indeks Philadelphia Semiconductor Index (SOX) spadł o 9,2 proc., co jest jego największym jednodniowym spadkiem od marca 2020 r.
Nvidia już odbija!
Mimo panicznej wyprzedaży niektórzy inwestorzy twierdzą, że reakcja rynku była przesadzona. Daniel Morgan, starszy menedżer portfela w Synovus Trust Company, uważa, że DeepSeek nie jest bezpośrednim zagrożeniem dla dostawców chipów AI.
Chiński model AI jest przeznaczony na urządzenia mobilne i komputery osobiste, co czyni go konkurencją dla ChatGPT i Google Gemini, ale niekoniecznie dla dostawców chipów do centrów danych, takich jak Nvidia, AMD czy Broadcom – tłumaczy.
Pomimo ogromnych strat akcje Nvidii odbiły o 2,5 proc. w handlu posesyjnym, co sugeruje, że część inwestorów widzi w tym korektę, a nie długoterminowe zagrożenie.
Ostatnie miesiące były okresem ogromnych wzrostów na giełdzie dzięki hype’owi na sztuczną inteligencję. Jeszcze w zeszłym tygodniu Donald Trump ogłosił gigantyczny plan inwestycji prywatnego sektora w sztuczną inteligencję na 500 miliardów dolarów, a SoftBank zobowiązał się do dofinansowania 19 miliardów dolarów projektu Stargate, który ma rozwijać infrastrukturę AI w USA.
Jednak pojawienie się DeepSeek pokazało, że chińskie firmy mogą rzucić wyzwanie amerykańskim gigantom, zmieniając układ sił na globalnym rynku. Czy Nvidia rzeczywiście straci pozycję lidera AI, czy to tylko chwilowa panika? Odpowiedź poznamy w kolejnych miesiącach.