Bezrobocie w Polsce wyraźnie rośnie w ujęciu rocznym, choć sama stopa bezrobocia w listopadzie zatrzymała się na poziomie z października. Liczba osób bez pracy zwiększyła się niemal we wszystkich regionach kraju, ale jednocześnie wciąż relatywnie dużo bezrobotnych znajduje zatrudnienie. Obraz rynku pracy pozostaje więc mieszany – słabszy niż rok temu, lecz bez gwałtownego załamania.

Na koniec listopada w urzędach pracy było zarejestrowanych 873,6 tys. bezrobotnych. To o 0,7 proc. więcej niż w październiku i aż o 12,8 proc. więcej niż rok wcześniej – podał Główny Urząd Statystyczny.
Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 5,6 proc. – tyle samo co miesiąc wcześniej, ale o 0,6 pkt proc. więcej niż w listopadzie 2024 r. Co ciekawe dane GUS okazały się lepsze od wstępnych szacunków Ministerstwa Pracy przedstawionych 5 grudnia. Resort podał, że stopa bezrobocia wzrosła do 5,7 proc., a liczba osób bez pracy osiągnęła poziom 875,3 tys., co byłoby równoznaczne ze wzrostem o 13 proc. rok do roku.
Dane GUS w skrócie
- 873,6 tys. bezrobotnych – +12,8 proc. r/r
- 5,6 proc. stopa bezrobocia – +0,6 pkt proc. r/r

Regiony: od Wielkopolski po Podkarpacie
Rozpiętość regionalna pozostaje duża. Najniższe bezrobocie odnotowano w woj. wielkopolskim (3,5 proc.), najwyższe w podkarpackim (9,0 proc.). Miesiąc do miesiąca wskaźnik nieznacznie wzrósł w warmińsko-mazurskim i zachodniopomorskim (po +0,1 pkt proc.), a spadł w kujawsko-pomorskim, mazowieckim i podlaskim (po −0,1 pkt proc.). W ujęciu rocznym bezrobocie wzrosło we wszystkich województwach – najsilniej w lubuskim (+1,1 pkt proc.) i warmińsko-mazurskim (+1,0 pkt proc.).

Kto pozostaje bez pracy
Struktura bezrobocia zmienia się powoli:
- kobiety to 49,9 proc. bezrobotnych (o 2,1 pkt proc. mniej niż rok temu),
- 85,9 proc. nie ma prawa do zasiłku (więcej o 1,1 pkt proc. r/r),
- 47,4 proc. to długotrwale bezrobotni (lekki spadek r/r),
- rośnie udział młodych do 30 lat (24,9 proc.), maleje 50+ (26,0 proc.).
Napływ i odpływ: mniej nowych rejestracji, mniej ofert
W listopadzie zarejestrowało się 93,0 tys. nowych bezrobotnych – wyraźnie mniej niż miesiąc i rok wcześniej. Jednocześnie z rejestrów wyrejestrowano 86,8 tys. osób, z czego 65,0 proc. z powodu podjęcia pracy. To 56,4 tys. zatrudnień, +3,2 proc. r/r – zarówno w pracy niesubsydiowanej, jak i subsydiowanej.
Czytaj więcej w Bizblogu o rynku pracy
Do urzędów trafiło 25,0 tys. ofert (ok. 1/4 z sektora publicznego). 47,3 proc. ogłoszeń pozostawało niewykorzystanych dłużej niż miesiąc. Skala planowanych zwolnień była mniejsza niż miesiąc i rok wcześniej, choć na koniec listopada 159 zakładów wciąż zgłaszało zamiar zwolnień grupowych obejmujących 22,4 tys. osób.

Ważna uwaga metodologiczna
GUS podkreśla, że w połowie roku weszła nowa ustawa o rynku pracy, co zaburza obraz części danych.
Od 1 czerwca br. weszła w życie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia, która wprowadziła zmiany w zasadach rejestracji i ewidencji osób bezrobotnych. W rezultacie część danych została dostosowana do obecnego stanu prawnego i aktualnej terminologii ustawowej, co może wpływać na porównywalność bieżących danych z wcześniejszymi okresami – wskazują autorzy statystyki.
Niemniej rynek pracy pozostaje chłodniejszy niż rok temu, ale odpływ do zatrudnienia utrzymuje się na solidnym poziomie. Regionalne różnice i ograniczona liczba ofert wciąż będą kluczowe przy planowaniu rekrutacji na przełomie roku.






































