Polska prymuską imigracji zarobkowej. Rekordowa liczba cudzoziemców ubezpieczonych w ZUS-ie
Już ponad 780 tys. cudzoziemców – głównie Ukraińcow – jest w Polsce zgłoszonych do ubezpieczeń społecznych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. To rekordowy wskaźnik legalnej imigracji zarobkowej w Polsce i kolejny dowód na to, że koronakryzys wcale nie wywrócił naszego rynku pracy do góry nogami.
Jak informuje ZUS, w kwietniu liczna ubezpieczonych cudzoziemców wyniosła 780,5 tysięcy. To aż o 110 tys. więcej niż w lutym 2020 roku, czyli na chwilę przed wybuchem pandemii koronawirusa w Europie.
Pandemia koronawirusa i załamanie ekonomiczne w Polsce wcale nie zatrzymało wzbierającej od lat fali imigracji zarobkowej. W grudniu zeszłego roku w ZUS-ie było zarejestrowanych ponad 725 tys. obcokrajowców, a na koniec maja liczba ta zwiększyła się o przeszło 55 tysięcy.
Epidemia Covid-19 niewątpliwie miała wpływ na liczbę cudzoziemców zgłoszonych do ubezpieczeń. Po spadku w drugim kwartale 2020 r., w drugiej połowie 2020 r. ponownie rosła liczba obcokrajowców – do najwyższego w historii poziomu
– mówi prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.
Wśród obcokrajowców zgłoszonych do ubezpieczeń oczywiście największą grupę stanowią obywatele Ukrainy. Trzy czwarte wszystkich legalnych imigrantów zarobkowych stanowią właśnie nasi wschodni sąsiedzi. Tylko w ciągu miesiąca – od marca do kwietnia liczba Ukraińców zgłoszonych do ZUS-u wzrosła aż o 10,3 tysięcy.
Pół miliona zezwoleń na pobyt
Jak z kolei informuje Urząd do Spraw Cudzoziemców, w pierwszym kwartale bieżącego roku liczba cudzoziemców posiadających ważne zezwolenia na pobyt w Polsce wzrosła o prawie 5 proc. Na początku kwietnia takie dokumenty posiadało 478,5 tys. osób. W największym stopniu zwiększyła się grupa obywateli Ukrainy, Białorusi oraz Gruzji.
Największe grupy cudzoziemców posiadających ważne dokumenty pobytowe stanowią obywatele:
- Ukrainy – 261 tys. osób,
- Białorusi – 30,5 tys.,
- Niemiec – 20,2 tys.,
- Rosji – 12,9 tys.,
- Wietnamu – 10,8 tys.,
- Indii – 10,3 tys.,
- Włoch – 8,5 tys.,
- Gruzji – 8,4 tys.,
- Chin – 6,9 tys.
- Wielkiej Brytanii – 6,5 tys.
Urząd wyjaśnia, że większość cudzoziemców ma zezwolenia na pobyt czasowy, czyli maksymalnie do trzech lat. W okresie styczeń-marzec liczba osób z tego typu dokumentami wzrosła o 18,6 tys. do 291 tys. Z kolei grupa obcokrajowców uprawnionych do pobytu stałego zwiększyła się z 81,6 tys. do 83,7 tys. osób.
Bardzo wyraźnie widać, że imigranci wybierają głównie duże miasta, dlatego największa koncentracja cudzoziemców występuje w województwach mazowieckim – 124,1 tys. osób, małopolskim – 57,7 tys., wielkopolskim – 43,5 tys. i dolnośląskim – 39 tys.
Co istotne, dane Urzędu do Spraw Cudzoziemców nie uwzględniają osób przebywających w Polsce tymczasowo w ramach ruchu bezwizowego lub na podstawie wiz. „Nie obejmują też zezwoleń na pobyt czasowy, których okres ważności został tymczasowo wydłużony ze względu na wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego i stanu epidemii” – zaznacza urząd.