Większe możliwości kontrolowania udziału firm spoza Unii Europejskiej w przetargach i koncesjach, wprowadzenie nowego narzędzia do odrzucania ofert oraz dostosowanie polskiego prawa do wymogów unijnych. Takie są główne cele zmiany przepisów, jaką szykuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii.

W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pojawił się projekt nowelizacji Prawa zamówień publicznych oraz ustawy o umowie koncesji na roboty budowlane. Ministerstwo Rozwoju nie chce dostosować polskiego prawa do wymogów unijnych, a jednocześnie chce zaostrzyć zasady udziału wykonawców spoza Unii Europejskiej w zamówieniach publicznych i koncesjach.
Przetargi głównie dla firm polskich i unijnych
Projekt wprowadza daleko idące zmiany w przepisach dotyczących postępowań przetargowych, zwłaszcza w kwestii dostępu wykonawców z państw trzecich do polskiego rynku zamówień publicznych. MRiT tłumaczy, że zamawiający będą mieli możliwość ograniczania ich udziału lub stosowania wobec nich mniej korzystnych warunków. W skrajnych przypadkach będzie możliwe całkowite wykluczenie takich podmiotów z postępowania.
Nowe przepisy przewidują także obowiązek odrzucenia oferty wykonawcy z państwa trzeciego, jeśli ten nie został dopuszczony do postępowania na etapie jego projektowania. Taka regulacja ma na celu zapewnienie przejrzystości i eliminację wątpliwości interpretacyjnych. Zamawiający mają mieć jasne wytyczne dotyczące tego, jakie podmioty mogą ubiegać się o kontrakty.
Więcej o budowie dróg przeczytacie w tych tekstach:
Kolejna ważna zmiana dotyczy zamówień sektorowych oraz zamówień w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa. MRiT tłumaczy, że w takich przypadkach zamawiający będą mogli stawiać bardziej restrykcyjne warunki dla firm spoza Unii Europejskiej. Ograniczenia te obejmą nie tylko samych wykonawców, ale również oferowane przez nich towary, usługi i roboty budowlane.
Zwiększenie przejrzystości procedur zamówień publicznych
O co właściwie chodzi w tych zmianach? Resort Krzysztofa Paszyka wyjaśnia, że jednym z głównych celów nowelizacji jest „zwiększenie przejrzystości procedur zamówień publicznych”. Nowe przepisy mają wyeliminować spory prawne dotyczące uprawnień zamawiających do kształtowania kręgu wykonawców. Wprowadzenie jednoznacznych zasad ma uprościć procesy decyzyjne i zmniejszyć ryzyko odwołań.
Pomysłodawcy tego projektu przekonują, że nowe zasady wzmocnią konkurencyjność firm unijnych w polskich przetargach. Ograniczenie dostępu dla firm spoza UE ma na celu ochronę krajowego rynku przed podmiotami, które nie spełniają unijnych standardów. Krytycy natomiast obawiają się, że może to prowadzić do zmniejszenia konkurencji i wzrostu cen w zamówieniach publicznych. Warto zwrócić uwagę, że na przykład w przetargach na budowę dróg w Polsce często uczestniczą firmy tureckie.