Firmy spoza Unii Europejskiej nie wezmą udziału w polskich przetargach
Większe możliwości kontrolowania udziału firm spoza Unii Europejskiej w przetargach i koncesjach, wprowadzenie nowego narzędzia do odrzucania ofert oraz dostosowanie polskiego prawa do wymogów unijnych. Takie są główne cele zmiany przepisów, jaką szykuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii.
PKP IC zamawia piętrowe pociągi. Polskie firmy ich nie dostarczą
Spółka PKP Intercity w październiku ogłosiła postępowanie w trybie dialogu konkurencyjnego na zakup 42 piętrowych elektrycznych zespołów trakcyjnych o wysokim standardzie, z możliwością domówienia kolejnych 30 pociągów. Jest to największe zamówienie w historii państwowego przewoźnika, bo tylko w wariancie podstawowym ma wartość 10 mld zł. Kontrowersje budzi kwestia warunków zamówienia, bo na udział w kontrakcie nie mają szans polscy producenci.
Koszty budowy dróg idą w górę. Wykonawcy dostają więcej, ale nie tyle, ile by chcieli
Wprowadzony kilka lat temu mechanizm waloryzujący wartość kontraktów budowlanych zgodnie ze wskaźnikami cen według GUS-u to dziś ratunek dla firm, które budują i remontują drogi w Polsce. GDDKiA cieszy się, że mechanizm ten odpowiednio reaguje na zmiany cen na rynku, ale to nie działa tylko do limitu – ustalonego na 10 proc. Gdy koszty rosną bardziej, to sorry Winnetou. Nie zawsze jednak ceny spadają.
Kuriozalny przetarg Straży Miejskiej na motorówkę. Wśród wymogów: mapa świata i Coming Fall 2018
Warszawska Straż Miejska w zeszłym roku rozpisała przetarg na łódź patrolową, zgłosił się jeden oferent i wygrał. Sprawa przeszła bez echa, ale stowarzyszenie Miasto Jest Nasze teraz zwróciło uwagę na kuriozalną listę minimalnych wymagań technicznych dla łodzi, które brzmią jak kopiuj-wklej z katalogu producenta. Znalazły się w nich nawet takie kwiatki, jak funkcja opisana jako „Coming Fall 2018”.
Nikt nie chciał sprzedać aut Banasiowi. Jest nowy przetarg, NIK mocno spuścił z tonu
Już nie 240 KM, a 150 KM, zamiast 4,75 m wystarczy długość 4,6 m, a automatyczna skrzynia biegów, napęd na cztery koła czy światła diodowe już nie są niezbędne. Najwyższa Izba Kontroli nadal chce kupić pięć samochodów służbowych, ale w nowym przetargu urzędnicy Mariana Banasia radykalnie obniżyli swoje wymagania. Poprzedni nie wzbudził żadnego zainteresowania.