Duńska sieć sklepów wnętrzarskich Sostrene Grene wejdzie do Polski w przyszłym roku. Firma deklaruje, że jej produkty wpisują się w styl skandynawski, są proste, ładne i niedrogie, a jednocześnie często powstają z materiałów przyjaznych środowisku.

W 2026 r. w Polsce ma pojawić się nowa marka wnętrzarska Søstrene Grene. To duńska sieć sklepów z dekoracjami, akcesoriami domowymi i drobnymi artykułami codziennego użytku, która – podobnie do Ikei czy Jyska – zdobyła popularność w Europie dzięki skandynawskiemu stylowi i przystępnym cenom. Firma zapowiada, że nasz rynek ma dla niej duży potencjał, choć przyznaje, że wcale nie będzie łatwo.
Søstrene Grene. Co to za marka?
Marka powstała w 1973 r. w Aarhus, a dziś zarządza nią Mikkel Vaupell Grene – syn założycieli. Jej znakiem rozpoznawczym są sklepy inspirowane postaciami fikcyjnych sióstr: Anny, która jest artystyczną duszą, i Clary, która patrzy praktycznie. Wnętrza sklepów mają być przytulne i spokojne, z klasyczną muzyką, ciepłym światłem i prostym wystrojem z drewnianymi skrzynkami.
Więcej o zakupach można przeczytać tutaj:
Søstrene Grene ma już ponad 330 sklepów w 16 krajach, w tym w Niemczech, Francji czy Wielkiej Brytanii. Polska i Włochy to nowe kierunki na rok 2026 – we Włoszech marka planuje otworzyć aż 100 sklepów, podobnie jak wcześniej w Niemczech. Globalnie firma celuje w 500 lokalizacji w Europie w najbliższych latach.
Czym Søstrene Grene chce przyciągnąć klientów?
Czym wyróżnia się ta sieć? Sieć przekonuje, że jej produkty wpisują się w styl skandynawski, są proste, ładne i niedrogie, a jednocześnie często powstają z materiałów przyjaznych środowisku. W sklepach co tydzień pojawiają się nowe kolekcje, więc klienci mają poczucie odkrywania czegoś wyjątkowego. Marka buduje też specyficzny klimat – zakupy mają być spokojne, inspirujące, nawet trochę bajkowe.
Dla polskiego rynku to ciekawa nowość, zwłaszcza że Duka po kłopotach z UOKiK-iem ogranicza działalność, a klienci coraz częściej szukają czegoś świeżego i są nieco znudzeni Ikeą czy Jyskiem. Søstrene Grene może trafić do osób, które lubią urządzać wnętrza z pomysłem, ale nie chcą przepłacać. To także dobra wiadomość dla fanów minimalizmu i naturalnych materiałów.