REKLAMA

Oleju napędowego poniżej 6 zł już nie wypatrujcie. To koniec obniżek cen na stacjach paliw

Analitycy rynku paliw są zgodni: jesteśmy na finiszu wielotygodniowego trendu spadkowego. Zamiast kolejnych obniżek, lepiej przygotować się na stabilizację cen, choć podwyżek też nie można wykluczyć, zwłaszcza diesla. Z tego wynika, że na diesla poniżej 6 zł za litr nie powinniśmy się nastawiać.

diesel-nie-bedzie-za-mniej-niz-6-zl
REKLAMA

Ceny oleju napędowego i autogazu spadają od lutego. Nieco inaczej jest z benzyną Pb95, która w tym okresie zaliczyła niewielkie wzrosty, ale od ostatniego tygodnia kwietnia tylko traci na wartości. Obecnie średnia cena najpopularniejszej w kraju „95” to 6,49 zł. Olej napędowy kosztuje 6,11 zł/l, a LPG 2,99 zł/l. Różnice między różnymi regionami nadal mogą być spore. 

REKLAMA

Cena diesla nie spadnie poniżej 6 zł

Jeszcze nie tak dawno eksperci przewidywali, że cena oleju napędowego może za chwilę spaść nawet poniżej 6 zł, ale jak się okazuje - to już nie są obowiązujące prognozy. Dr Jakub Bogucki, analityk e-petrol.pl, przekonuje że w maju średnia cena oleju napędowego nie znajdzie się poniżej poziomu sześciu złotych.

Co gorsza: nie dość, że obniża cen mają wyhamować, to też mogą się za chwilę zdarzyć pierwsze podwyżki, głownie oleju napędowego. Powód: złoty traci do dolara. 16 maja za amerykańską walutę płacono nawet mniej niż 4,12 zł. A już 18 maja 1 dolar kosztował więcej niż 4,22 zł. 

Rynek ropy z pierwszymi od tygodni oznakami zwyżek

REKLAMA

W ostatnim czasie, głównie pod wpływem strachu przed potknięciami gospodarczymi USA i Chin, cena ropy nurkowała. Ale być może jesteśmy na początku odrabiania tych strat. Brent jest teraz za ok. 76,60 dol. a WTI - za ok. 72,60 dol. A przecież jeszcze na początku tego tygodnia, 15 maja, obowiązywała zupełnie inne stawki: Brent była za ok, 73,50 dol., a WTI spadła nawet poniżej 70 dol. Skąd takie nagłe poruszenie? Po kilkutygodniowym impasie Joe Biden, prezydent USA i republikański przewodniczący Kongresu Kevin McCarthy ogłosili podjęcie rozmów w sprawie podwyższenia obecnego pułapu zadłużenie, żeby w ten sposób uniknąć niewypłacalności. 

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA