Po stosunkowo udanym wtorku, gdy kurs polskiej spółki poszedł nieco w górę, środowe notowania zaczęły się od spadków. CD Projekt odbił się od poziomu 300 zł za akcję. Ostatecznie na zamknięciu kurs CDR się nie zmienił, zatrzymując się, tak samo jak we wtorek, na 299,95 zł.
Wtorkowe notowanie było pierwszym „zielonym” dniem dla CD Projektu od wielu dni. Przez większość czasu kurs producenta notował 1-2 proc. wzrosty i ostatecznie zakończył sesję wzrostem o 1,28 proc. do 299,95 zł za akcję.
Ci, którzy uznali, że zakończy to okres spadków, musieli się poczuć w środowy poranek mocno rozczarowani. Na otwarciu kurs CD Projekt spadł o 1,5 proc. do poziomu 295,45 zł. I przez pierwsze pół godziny utrzymywał się na ponad 1-proc. minusie.
To pokazuje, że chwilowy entuzjazm wywołany m.in. zapewnieniami zarządu CDR o szybkim wypuszczeniu łatek do „Cyberpunka 2077”, już wygasł. Giełda czeka teraz na doniesienia o pierwszych wynikach popremierowej sprzedaży, które mają zostać ogłoszone przed świętami. Ewentualny sukces może dać spółce mocny impuls do wzrostu.
Tymczasem kurs CDR dał kolejnego nura. Największy dołek producent zaliczył w poniedziałek, gdy przez pewien czas wartość akcji spadła poniżej 260 zł.