REKLAMA

Nowa premiera CD Projektu i znów blamaż. Zobaczcie, co się stało na giełdzie

Byłem przekonany, że po takiej kompromitacji wiedźmini skapitulowali. Co tam skapitulowali, że polegli, leżą i kwiczą. Po kolejnym niewypale, jakim okazała się premiera najnowszej gry, tym razem na komórki, nie mogli nie polecieć.

Nowa premiera CD Projektu i znów blamaż. Zobaczcie, co się dzieje na giełdzie. Naprawdę warto
REKLAMA

Nowa gra CD Projektu „Wiedźmin: Pogromca potworów” (takie „Pokemon GO” dla wielbicieli Geralta z Rivii) zalicza właśnie potężną wtopę, wkurzając graczy, prawie jak „Cyberpunk” w dniu premiery (wiadomo, że prawie robi różnicę). W każdym razie z relacji Marcina Połowianiuka wynika, że producent uwija się jak w ukropie, próbując doprowadzić do premiery, ale nic mu z tego nie wychodzi.

REKLAMA

Sprawdzam na notowania na GPW, ciekawy, ile ten mobilny niewypał będzie kosztował naszego najlepszego gamedeva, a tu niespodzianka:

 class="wp-image-1489066"
Kurs CD Projekt w środę 21 lipca. Źródło: Stooq.pl

Akcje wiedźminów brylują wśród blue chipów, zyskując prawie 2,5 proc. Po godz. 13. to wystarczyło, by być piątą najsilniejszą spółką w WIG20.

 class="wp-image-1489063"
Źródło: Stooq.pl

AKTUALIZACJA: Niestety tak było do pewnego czasu. Gdy informacje o problemach technicznych dotarły w końcu na Książęcą kurs CD Projektu poleciał na złamanie na złamanie karku. O godz. 15 kurs zaczął spadać, a godzinę później zaliczył dno: 180,40 zł.

 class="wp-image-1489528"
Źródło: Stooq.pl

Spółka z czołówki wzrostów spadła na ostatnie miejsce w WIG20:

 class="wp-image-1489531"

Zmiana trendu, czas na pokonanie oporu

Analitycy jakiś czas temu zwracali uwagę, że kurs CD Projektu przestał reagować na złe wiadomości napływające ze spółki. Na inwestorach nie zrobiły wrażenia ani o czających się do ataku szorciarzach, ani takich sobie wynikach finansowych.

Nie przejmowali się też informacjami o pozwach składanych za oceanem. W opinii ekspertów to dobry znak, bo może oznaczać, że doszło do zmiany trendu i teraz inicjatywę przejmą kupujący.

 class="wp-image-1489081"
Źródło: Stooq.pl

Na początku lipca pisałem, że CD Projekt szykuje się do pokonania granicy 200 zł. Przebicie tej bariery i utrzymanie powyżej byłoby znakiem dla kupujących i szansą na dalszy dynamiczny wzrost, ale opór jest tam naprawdę duży. Dość powiedzieć, że już dwie próby z ostatnich kilku tygodni zakończyły się fiaskiem.

CD Projekt powyżej 200 zł. Do trzech razy sztuka?

W połowie ubiegłego tygodnia znowu udało się przebić 190 zł i co najważniejsze utrzymać ten poziom. A to oznacza, że kolejna poprzeczka znów zawisła na poziomie 200 zł. Analitycy ostrzegają jednak, że opór, jaki napotkają tam kupujący, jest naprawdę duży. Sukces mogłoby im przynieść dopiero przebicie 210 zł i pozostanie na tym poziomie dłużej. Wtedy szanse na trwałe umocnienie byłyby większe niż po czerwcowym wyskoku.

Pierwsza próba z połowy czerwca zakończyła się niepowodzeniem. Kurs sięgnął wtedy nawet 211,65 zł, ale pozycji nie udało się utrzymać. W ciągu kolejnych kilku sesji cena akcji CD Projektu zjechała poniżej 180 zł.

Aby doszło do kolejnego szturmu, trzeba było poczekać prawie miesiąc. Tydzień temu w poniedziałek kurs znów wystrzelił powyżej 200 zł, we wtorek osiągnął 206,15 zł, a w środę znowu spadł poniżej 200 zł.

REKLAMA
 class="wp-image-1489078"
Źródło: Stooq.pl

Wszystko wskazuje, że teraz wiedźmini znów się czają, by pokonać te wredne 200 zł. Udana premiera „Wiedźmina: Pogromcy potworów” bardzo by pomogła CD Projektowi na giełdzie, ale wygląda na to, że będziemy musieli jeszcze poczekać. Spółka o 17.00 poinformowała, że problemy techniczne zostały usunięte i można już grać w nową grę,

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA