Buchnęło gazem, chlusnęło ropą. Orlen się cieszy
Orlen mocno rozpycha się na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Koncern właśnie podał, że zakończył kolejną fazę zagospodarowania złoża Ormen Lange. Jak tłumaczy spółka, pozwoli to zwiększyć wydobycie gazu o 500 mln metrów sześciennych rocznie.

Orlen poinformował, że trzecia faza rozwoju Ormen Lange polegała na montażu czterech podwodnych sprężarek gazu. To unikatowe rozwiązanie, zamiast tradycyjnych instalacji na platformach, pozwoliło zwiększyć efektywność wydobycia, ograniczyć koszty i poprawić bezpieczeństwo pracowników. Sprężarki są zasilane energią odnawialną i sterowane z terminalu gazowego Nyhamna, oddalonego od złoża o 120 kilometrów.
Ormen Lange to drugie największe złoże gazowe na Norweskim Szelfie Kontynentalnym i jedno z najcenniejszych aktywów wydobywczych w portfelu Orlenu. Inwestycja, którą tam zrealizowaliśmy, zwiększy nasze wydobycie ze złoża do 1,5 mld metrów sześciennych gazu rocznie, umacniając pozycję koncernu w Norwegii – podkreśla Ireneusz Fąfara, prezes zarządu Orlen.
Według szacunków spółki, zastosowane rozwiązania pozwolą pozyskać dodatkowe 30-50 mld metrów sześciennych gazu w całym okresie eksploatacji. Na Orlen przypadnie z tego od 4 do 7 mld metrów sześciennych.
Więcej o gazie ziemnym przeczytasz w Bizblog:
Odkrycia w rejonie Skarv
Równolegle spółka poinformowała o sukcesach poszukiwawczych w sektorze ropy naftowej. W maju ogłoszono odkrycie złóż w rejonie Skarv, których łączną zasobność oszacowano na 9 mln baryłek. Większe z odkryć może zawierać do 7 mln baryłek, a mniejsze około 2 mln. Orlen podkreśla, że dzięki rozbudowanej infrastrukturze w regionie możliwe jest szybkie i opłacalne rozpoczęcie wydobycia.
Odkrycie E-prospect potwierdza, że rejon Skarv ma duży potencjał na dalszy rozwój. Nasze doświadczenie i dobra współpraca z partnerami pozwalają nam skutecznie planować i realizować nowe inwestycje – zaznacza Wiesław Prugar, członek zarządu Orlen ds. wydobycia.
Złoże E-prospect położone jest zaledwie osiem kilometrów od najbliższej infrastruktury. Według informacji spółki, surowiec będzie trafiał do tzw. jednostki FPSO, czyli pływającej platformy produkcyjno-magazynowej, co znacząco przyspieszy uruchomienie wydobycia.

Omega Alfa – odkrycie roku
Na tym jednak nie koniec. W sierpniu Orlen wraz z partnerami zidentyfikował kolejne duże złoże ropy w ramach projektu Omega Alfa w obszarze Yggdrasil. Jego zasoby wynoszą 96-134 mln baryłek, co czyni je największym odkryciem na norweskim szelfie w tym roku.
Projekt Omega Alfa wyznacza nowe standardy działalności poszukiwawczej. Zasoby zostaną włączone do produkcji wspólnie z innymi złożami ropy i gazu na obszarze Yggdrasil, co przełoży się na większą efektywność wydobycia, zarówno finansową, jak i operacyjną – dodaje Wiesław Prugar.
Nowe odwierty w ramach projektu to także rekord technologiczny – ich głębokość przekraczała 10 km, a łączna długość wyniosła 45 km.
Norwegia filarem strategii Orlenu
Orlen działa w Norwegii od 2007 roku. Obecnie eksploatuje 20 złóż ropy i gazu, a na kolejnych ośmiu prowadzi prace przygotowawcze. Jak informuje spółka, w 2024 roku wyprodukowano ponad 40 mln baryłek ekwiwalentu ropy, w tym 4,5 mld metrów sześciennych gazu. Surowiec trafia do Polski gazociągiem Baltic Pipe i zasila krajowy system energetyczny.
Strategia koncernu przewiduje, że do 2030 roku własne wydobycie gazu wzrośnie o połowę i osiągnie 12 mld metrów sześciennych rocznie, z czego połowa będzie pochodziła z Norwegii.