REKLAMA

Zakaz handlu w niedzielę? Jaki zakaz? Inwazja Żabek na Polskę osiągnęła nowy poziom

Już ponad 8,5 tys. sklepów ma Żabka w Polsce. Sieć rozrasta się w imponującym tempie i tylko w pierwszym półroczu powiększyła się o blisko 600 nowych punktów. Choć Żabka to weteran polskiego rynku detalicznego, w ostatnim okresie idzie jak burza, kolonizując całe dzielnice dużych miast i nawet maleńkie miejscowości. Źródeł sukcesu sieci jest co najmniej kilka, a do jednego bardzo nie lubi się przyznawać: myślisz „sklep otwarty w niedzielę?”, mówisz: Żabka.

Żabka otworzyła 8500. sklep. Sieć idzie jak burza
REKLAMA

Żabka Polska pochwaliła się w środę, że sieć już ponad 8,5 tys. sklepów, co oznacza, że pod względem liczby placówek jeszcze mocniej odskoczyła konkurencji – żadna inna sieć nawet nie zbliża się do tego poziomu. Tempo rozwoju sieci jest niezwykle szybkie – tylko od stycznia do czerwca w Polsce otworzyło się aż 577 nowych Żabek.

REKLAMA

To już nie ta sama Żabka co kiedyś

Trzeba przyznać, że charakter Żabki bardzo zmienił się w ostatnich latach. Z jednorodnych, często bardzo zgrzebnych sklepików osiedlowych kojarzących się wielu z możliwością zakupu alkoholu o później porze, Żabki przeobraziły się w różnorodną sieć punktów detaliczno-gastronomicznych, które wprowadzają najnowsze rozwiązania technologiczne, a wszystko jest napędzane bardzo sprawnym marketingiem, który sprawia, że dla wielu osób Żabka jest cool, co kiedyś było nie do pomyślenia.

Marketing Żabki to jednak nie tylko ciągłe dopieszczanie wizerunku marki z punktu widzenia konsumentów, ale także kreowanie się na znakomitą okazję do wejścia w biznes w ramach franczyzy. Żabka wręcz kreuje się na mecenasa polskich drobnych przedsiębiorców, podkreślając, jak bardzo stara się ułatwić prowadzenie sklepu pod swoim szyldem. Sieć zapewnia, że działa według jasnych zasad, oferując w ramach franczyzy szansę na odniesienie biznesowego sukcesu tysiącom indywidualnych przedsiębiorców.

Faktem jest, że na wejście w rolę franczyzobiorcy zdecydowało się już 7,2 tys. osób i ta armia wciąż się powiększa. Żabka bardzo szybko rozwija nowe technologie, które mają automatyzować wiele procesów – od planowania dostaw po obsługę klientów. W ostatnim czasie coraz więcej sklepów dostaje kasy samoobsługowe, co dzięki skali tego biznesu stawia Żabkę w europejskiej czołówce sieci detalicznych wyposażonych w takie urządzenia.

Gdzie na zakupy w niedzielę? Do Żabki

Żabka testuje też kolejne nowe technologie. W jednym ze sklepów w Poznaniu testowane są czujniki zalania, automatyczny pomiar temperatury w sklepie, pomiar zużycia energii czy komunikacja z pracownikami za pomocą słuchawek. Sieć zapewnia, że te rozwiązania, które sprawdzą się w realnym użytkowaniu, zostaną wprowadzone na szeroką skalę.

REKLAMA

W żadnym komunikacie Żabki nie znajdziemy jednak ani słowa o kluczowym atucie tej sieci, który przyczynia się do jej sukcesu. Chodzi oczywiście o działalność w niedziele pomimo obowiązującego zakazu handlu w ten dzień tygodnia. Sieć jako pierwsza znalazła sposób na wykorzystanie wyjątków od zakazu i nie zaszkodziło jej nawet tegoroczne uszczelnienie tych przepisów, które spowodowało, że inni wielcy gracze rynku detalicznego musieli dać sobie spokój z otwieraniem sklepów w ostatni dzień tygodnia po półrocznym eldorado.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA