Biedronka i reszta olały przepisy. Wielu Polaków może jutro spotkać niemiła niespodzianka
Ustawa o zakazie handlu w niedziele dokładnie określa, do której godziny sklepy mogą być otwarte w Wielką Sobotę. Większość sieci uznała jednak, że nie będzie wykorzystywać przepisów do granic możliwości i zamyka się wcześniej. Warto o tym pamiętać, bo czeka nas jedna z dłuższych przerw od handlu w całym roku.
Przepisy mówią, że w sobotę poprzedzającą Wielkanoc sklepy mogą być otwarte maksymalnie do godziny 14.00. Z dużych sieci spożywczych żadna nie zdecydowała się pracować do tej godziny. Najdłużej, bo do godziny 13.30, zakupy będzie można zrobić w Dino i Polomarkecie.
Pozostałe sieci solidarnie zamykają się pół godziny wcześniej, czyli równo o 13.00. W tym czasie zakupy zrobimy w:
- Biedronce
- Lidlu
- Netto
- Aldi
- Kauflandzie
- Auchan
Być może sieci handlowe wyszły z założenia, że właściwe zakupy Polacy i tak zaczną robić kilka dni wcześniej. I po prostu nie widzą potrzeby, by w sobotę wydłużać działanie placówek.
Łatwiej będzie za to skompletować świąteczną listę w Wielki Czwartek i Wielki Piątek. W te dni Kaufland wydłuży godziny funkcjonowania do północy. O tej samej godzinie zamykać się będą wybrane sklepy należące do Biedronki.
Długa przerwa od handlu
Gdzie będzie można zrobić zakupy, jeżeli zagapimy się i po godzi. 13.00 w sobotę będziemy mieli potrzebę udania się do sklepu? Możliwości są takie same, jak w każdą niedzielę niehandlową. Otwarte będą głównie stacje benzynowe i placówki, w których właściciel lub jego rodzina osobiście staną za ladą. W takim modelu często działają Żabki, które są prowadzone na zasadzie franczyzy.
Na resztę sieci trzeba będzie poczekać do pierwszego dnia po świętach. Czeka nas więc 2,5 dnia bez handlu. Sklepy otworzą się ponownie we wtorek 19 kwietnia.
