Zdolność kredytowa Polaków prysła. Za chwilę raty kredytów złotowych będą o połowę wyższe
Stopy procentowe zostały podniesione o 50 pb do 2,75 proc. – tak zadecydowała we wtorek Rada Polityki Pieniężnej. To już piąta podwyżka stóp od października 2021 r. Stopy procentowe są aktualnie najwyższe od ponad ośmiu lat
Kredytobiorcy wyczekują kolejnego ciosu. Stopy procentowe znowu pójdą mocno w górę
Podniesienie stopy referencyjnej NBP o 50-75 punktów bazowych podczas wtorkowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej jest przyjmowane przez rynek za pewnik. Podniesienie stóp procentowych pociągnie za sobą wzrost oprocentowania kredytów. Już dziś WIBOR 3M wynosi 3,13 proc., więc zaraz poszybuje w okolice 4 proc. To będzie oznaczało, że rata typowego kredytu hipotecznego wzrośnie o 200-300 zł.
Rynek już wie, że stopy procentowe wzrosną do 5 proc. Zobacz, o ile wtedy wzrośnie ci rata kredytu
Analitycy zaczynają traktować podwyżkę stóp procentowych do 5 proc., jak oczywistą oczywistość i tylko czekają na oficjalne potwierdzenie ze strony Narodowego Banku Polskiego. Możemy potraktować to, jak branżową plotkę, ale pojawia się coraz więcej sygnałów, że taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny. Jeżeli się urzeczywistni, kredytobiorców czeka pogrom.
Ale będzie płacz. Polacy kupowali mieszkania w amoku, teraz słono za to zapłacą
W 2021 r. Polacy zadłużyli się w sumie na 187,6 mld zł, a więc pożyczyli o jedną trzecią więcej niż rok wcześniej. Ponad 70 proc. tej kwoty wydali na kredyty mieszkaniowe. Łącznie kredytobiorcy są winni instytucjom finansowym 739,7 mld zł. A teraz pomyślcie, co się będzie działo, gdy raty ich kredytów wzrosną o 30, 50 albo 80 proc.?
Masz kredyt mieszkaniowy w złotych? Poczujesz się teraz jak frankowicz. Albo jeszcze gorzej
Myślicie, że stopy wrosną do 4 proc.? Właśnie się okazało, że może to być nawet do 5-6 proc. A to oznacza, że spłacający kredyty złotowe mogą mieć problemy podobne do frankowiczów. Raty niektórych mogą wzrosnąć nawet o 80 proc. w stosunku do września 2021 r. Banki zaczynają się bać, że rząd zamrozi oprocentowanie kredytów, by zrobić Polakom prezent przed wyborami.
Przez drożyznę Polacy oberwą po trzykroć. A i tak będą całować rząd po rękach
Pierwsze uderzenie czujemy już – po prostu coraz drożej. Drugie poczujemy przez to, że rząd chcąc nas ratować, tak naprawdę jeszcze mocniej podbije ceny. A trzeci cios? To proinflacyjne działanie tarczy antyinflacyjnej wymusi większe podwyżki stóp procentowych i więcej będziemy płacić za kredyty. Dramat? Przeciwnie, zaraz będziemy całować polityków po rękach, że nas uratowali przed dwucyfrową inflacją.
Rzeź niewiniątek na Nasdaqu. Netflix, Twitter, Apple i setki innych liczą straty, a Rafał Hirsch tłumaczy, co się stało
Netflix produkuje i pokazuje światu coraz to nowe przeboje filmowe i cieszące się ogromną popularnością seriale, ale jego akcje od listopada spadły o blisko 30 proc. Tylko w tym roku, czyli w ciągu trzech tygodni straciły o 15 proc. Twitter także wciąż potrafi angażować użytkowników i dzieje się na nim wciąż dużo, na pewno nie mniej niż wcześniej. Ale na giełdzie w tym roku spadły już o 14 proc.
WIBOR poszybował w górę, mieszkaniowa banieczka pękła. No wreszcie
Chęć kupowania nieruchomości na kredyt Polakom przeszła, za gotówkę też jest słabiej. Co to znaczy? Nie, to jeszcze nie oznacza żadnego krachu na rynku mieszkań. A przynajmniej nie musi – pisze Agata Kołodziej.
Jeszcze chwila i kurs złotego eksploduje, a do Polaków popłynie kasa, jakiej jeszcze nie oglądali
Złoty po fatalnym 2021 r. powoli pnie się w górę i odrabia gigantyczne straty z ostatnich dwunastu miesięcy. Czy wyrwie się z kręgu najgorszych walut świata, zależy tylko od tego, co zrobią w najbliższym czasie NBP i polski rząd. Optymiści wierzą, że będzie dobrze.
RPP się nie patyczkuje z podnoszeniem stóp. Jest decyzja, kredytobiorcy wpadną w popłoch
Zgodnie z przewidywaniami rynku Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na podniesienie stóp procentowych o 50 pb do 2,25 proc. Decyzja rady jest zgodna z konsensusem rynkowym. To czwarta z serii podwyżek stóp procentowych. Trzy wcześniejsze podniosły stopę referencyjną kolejno o 40 pb, 75 pb i 50 pb do 1,75 proc.
Podniesienie stóp procentowych. Przed decyzją RPP robi się gorąco
Rynek oczekuje dalszych decyzji odnośnie podnoszenia stóp procentowych. I chyba jest przekonany, że tak właśnie się stanie, bo w poniedziałek złoty umacniał się w stosunku do euro i franka szwajcarskiego. Decyzja Rady Polityki Pieniężnej już czwartego stycznia.
Interwencja NBP? Na samą myśl robi mi się gorąco. Zobaczcie, co się dzieje ze złotym
Przed nami fascynująca końcówka starego i początek nowego roku. Jeśli chodzi o złotego, właściwie wszystko jest możliwe. Zarówno fajerwerki euforii, jaki festiwal marszów żałobnych.
Masz kredyty, kusisz los. Oto co może się stać przez ten felerny WIBOR
Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest zapis, że jeśli WIBOR zniknie, zastąpi go stopa referencyjna NBP powiększona o jakąś część punktu procentowego i takie rozwiązanie stosuje część banków. Swoją drogą, dlaczego niby jeszcze o cokolwiek powiększać stopę referencyjną? Bank ma przecież marżę dla siebie zapisaną już gdzie indziej – zastanawia się Agata Kołodziej.
Raty rosną w zastraszającym tempie. Krzyczcie, że chcecie ich zamrożenia, rząd się zgodzi, a banki dostaną szału
Plotę bzdury i tak się nie da? No to popatrzcie na Węgrów, oni właśnie to zrobili, bo tamtejsze stopy procentowe urosły już do 2,4 proc. w reakcji na inflację na poziomie 7,4 proc. My w Polsce mamy inflację jeszcze wyższą, a jednocześnie ciągle jeszcze niższe stopy procentowe. Jak myślicie, co stanie się dalej? No właśnie.
Spłacacie kredyty, macie przechlapane. Stopy wzrosną aż o 275 punktów, WIBOR oczywiście jeszcze bardziej
Jak wysoko nas to wszystko zaprowadzi? Pokazują to kontrakty terminowe zawierane na stopy procentowe (FRA). Co pokazały po decyzji URE? Że za trzy miesiące WIBOR3M, na który opiera się większość naszych kredytów, osiągnie wartość 3,6 proc. Przypomnę tylko, że dziś jest zaledwie na poziomie 2,4 proc., a i tak wielu kredytobiorców szlag trafia, że tak wysoko, bo przecież stopy procentowe NBP są na poziomie 1,75 proc. – pisze Agata Kołodziej.