Trump wywołał światowy kryzys finansowy. Notowania na GPW zawieszone
Krach na światowych giełdach. Nie ma żadnych wątpliwości, że tak można nazwać sytuację, z którą właśnie mamy do czynienia. Dzień rozpoczął się od dramatycznych spadków na giełdach azjatyckich, a obecnie fala dramatycznych spadków przetacza się przez europejskie giełdy, w tym oczywiście także przez GPW. Ten sukces może sobie przypisać jeden człowiek – Donald Trump, który uznał, że wywołując wojnę celną z całym światem, zaleje USA strumieniem miliardów dolarów. Po południu notowania na GPW zostały zawieszone z powodu ekstremalnej niestabilności na rynku.
Cena gazu wyraźnie w górę. Spekulanci wyszli na żer
Chociaż wydaje się, że kryzys energetyczny mamy za sobą, to nie widać tego zarówno po cenie gazu. Wciąż bliżej nam do poziomów z 2023 r. niż do wartości sprzed 2022 r. Niektórzy twierdzą, że winna trochę Bruksela, która wyznaczyła wysokie cele wypełniania magazynów gazu, co zaczynają wykorzystywać spekulanci na giełdzie. Stąd też ciągłe wahania na rynku gazu.
Elon Musk się doigrał. Amerykański KNF podał go do sądu
Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd zarzuca Elonowi Muskowi, że ukrywał zakup udziałów w Twitterze, co mogło mu pomóc w dokupieniu kolejnych udziałów w spółce po niższej cenie. Według regulatora rynku kontrowersyjny biznesmen mógł na tym zarobić co najmniej 150 mln dol.
Cła Trumpa weszły w życie. Gwałtowna reakcja giełd
We wtorek 4 marca zaczęły obowiązywać cła nałożone przez Donalda Trumpa na Kanadę, Meksyk i Chiny. Towary importowane od sąsiadów USA są objęte stawką 25 proc., a z Państwa Środka – 10 proc. Cała trójka zapowiada szybkie wprowadzenie ceł odwetowych, co oznacza rozpoczęcie wojny handlowej na wielką skalę, a nie można zapominać o zapowiedzi Trumpa nałożenia ceł na Unię Europejską. Reakcja rynków była do przewidzenia.
Agresywne zakupy bitcoina zrobiły giganta z przeciętniaka. Przybywa naśladowców
Coraz więcej przedsiębiorstw decyduje się na oparcie budżetowych rezerw o bitcoina. Strategię Michaela Saylora dla MicroStrategy kopiują firmy, które chcą wyjść z kryzysu. Wall Street zadaje zaś sobie pytanie, czy może to być desperacka próba ratowania wartości akcji.