chiny

Prezydent Donald Trump podpisze z Chińczykami umowę, którą nazwał niedawno „wielkim, pięknym potworem”. Pekin ma w ciągu dwóch lat przeprowadzić reformy strukturalne i kupić amerykańskie towary za 200 mld dolarów. A cła? Będą, tyle że niższe.

Prace nad samolotem pasażerskim C919, mają już co najmniej pięć lat opóźnienia i jak poinformował Reuters, producent właśnie zaliczył kolejną kosztowną porażkę. Jak oni sobie wyobrażają zorganizowanie wyprawy na Czerwoną Planetę?

Zdaniem chińskich mediów, rok 2020 ma być przełomowy pod kątem rozwoju technologii. Global Times przedstawia plany i najgoręcej oczekiwane osiągnięcia, do których ma dojść już niebawem.

Po latach zachwycania się możliwościami grafenu i dyskusji nad jego praktycznym wykorzystaniem wreszcie wchodzimy w erę finalizacji obietnic. Prognozy wskazują, że wartość rynku grafenu wystrzeli w najbliższym czasie na niewyobrażalne dotąd poziomy. Ale Polska na tym boomie już raczej nie skorzysta.

Tak, marzy mi się, żeby opłaty za wywóz śmieci wzrosły nie dwu-, trzykrotnie, a pięcio- albo nawet sześciokrotnie. Jestem za wprowadzeniem państwa policyjnego, które zamiast stosować nieskuteczną odpowiedzialność zbiorową, będzie każdemu z nas patrzeć na ręce, a właściwie na śmieci. Tacy już jesteśmy, żeby robić, co trzeba, zmienić zachowania społeczne, musimy być chwyceni za twarz i to mocno.

Pociągi z Chin do Łodzi jeżdżą już od kilku lat. Teraz przyszła pora na kolejne połączenie. Po 12 dniach pociąg z Xi’an przybył do Sławkowa i to koleją szerokotorową.

Huawei cały czas notuje bardzo szybki wzrost przychodów, ale jego tempo spadło w stosunku do planów. Chińska firma przyznaje, że 2020 rok będzie „pełny wyzwań”, co brzmi trochę jak eufemizm. Skąd ta zadyszka? Działania Donalda Trumpa, dla którego Huawei to narzędzie polityczne chińskiego rządu.

Wpuszczenie potrzebnego jak tlen świeżego kapitału, zmuszenie lokalnych graczy do większej aktywności, ale także udobruchanie Amerykanów, narzekających na hermetyczność chińskiego rynku. To dla władz w Pekinie główne korzyści z otwarcia lokalnego rynku finansowego na międzynarodowych gigantów. Kto powiedział, że ostry kurs Donalda Trumpa wobec Chin nie daje efektów?

Wojna handlowa między USA i Chinami uderza rykoszetem pół globu Światowe PKB leci w dół, a przywódcy gospodarczych potęg modlą się skrycie, by Donald Trump i Ji Xinping doszli w końcu do porozumienia. Jest jednak jedno niewielkie państwo, które na tej całej zawierusze świetnie wychodzi.

TikTok urasta powoli w USA do miana czarnego luda. Amerykanie wciąż nie sprecyzowali, dlaczego tak bardzo boją się chińskiej aplikacji do nagrywania klipów, ale cały czas wprowadzają kolejne restrykcje. Najnowsza z nich dotyczy marines.

„Global Times” opisuje ogłoszony niedawno przez Pekin plan eksploracji kosmosu w latach 2030–2045. Obejmie on poszukiwania planet nadających się do zamieszkania w pobliżu Układu Słonecznego, badania Marsa i wystrzelenie dziesiątek satelitów.

Świat, który znamy, odchodzi powoli dom historii. Polska już nie jest w stanie maksymalizować wzrostu gospodarczego za pomocą współpracy handlowej z wszystkimi chętnymi uczestnikami globalnej szachownicy. Spór o Huaweia to dopiero przedsmak dylematów, przed którymi staną władze w Warszawie.

Prezydent Stanów Zjednoczonych zamieścił wczoraj na Twitterze aż 123 wpisy. Przemycone w nich informacje o rychłym porozumieniu z Chinami rozluźniły w końcu napięcie panujące wśród traderów, na czym wyraźnie zyskał złoty.

Pielęgnowanie więzi rodzinnych to bardzo ważna sprawa. Nie zawsze jednak spotyka się ze zrozumieniem. Tak może się stać, gdy próbujesz odwiedzić swoich braci i rodziców z teczką pełną poufnych materiałów wyniesionych z siedziby Apple. A, no i w dodatku pochodzisz z Chin.

Komputery i oprogramowanie amerykańskich firm zostanie całkowicie wyrugowane z chińskich urzędów w ciągu trzech lat. To najnowsza odpowiedź Pekinu na szykany, jakie ze strony administracji Donalda Trumpa doświadcza Huawei i inne chińskie firmy. To będzie cios dla takich gigantów jak Microsoft, Intel, HP czy Dell.

„Jest to marzenie naukowców, ale powinno być też marzeniem całej ludzkości” - mówi Bizblog.pl dr hab. Grzegorz Grabecki z Instytutu Fizyki PAN. Mowa o tak zwanym sztucznym Słońcu, czyli rewolucyjnym źródle energii, które ma być nie tylko potężniejsze niż jakiekolwiek źródło znane ludzkości, ale też niezwykle czyste.

Najtańsza oferta to 500 mln zł, najdroższa - 690 mln zł. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła listę wykonawców, którzy stanęli do przetargu na budowę 12-kilometrowego odcinka między Mińskiem Mazowieckim a Siedlcami. Jest wśród nich państwowa spółka z Chin, ale jej propozycja wcale nie jest najtańsza

TikTok chyba uświadomił sobie, o co toczy się gra. Dynamicznie rozwijająca się platforma mierzy się ostatnio z gigantyczną skalą oskarżeń o cenzurę użytkowników czy wynoszenie ich danych osobowych. I chyba zaczyna aktywnie się od odcinać, bo jego właściciel właśnie oficjalnie pokajał się za zbanowanie amerykańskiej nastolatki, oskarżające Chiny o holocaust na muzułmanach.

Prace nad nowym źródłem energii odnawialnej trwają od 1985 roku i za sprawą Chin być może niedługo będziemy takowe posiadali w postaci… sztucznego Słońca.

Donald Trump podpisał ustawę Kongresu o poparciu dla demonstrantów w Hongkongu. Chińskie władze są wściekłe i zapowiadają odwet. Porozumienie w sprawie zakończenia wojny handlowej zawisło na włosku.