REKLAMA

Polskie miasta przegrywają ze smogiem. Nowy Sącz najbrudniejszy w Europie

Może jest system dopłat do wymiany pieców i niby większa świadomość też. Ale prawda jest taka, że polskie powietrze jest coraz bardziej zanieczyszczone i smog daje nam się coraz bardziej we znaki. Raport Europejskiej Agencji Środowiska (EEA) pozbawia wszelkich złudzeń.

smog-jakosc-powietrza-mandat-kontrole
REKLAMA

Na polskie miasta blady strach padł w 2018 r., po publikacji rankingu WHO dotyczącego europejskich miast z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem. Jak okazało się, że w pierwszej dziesiątce tego zestawienia jest aż siedmiu reprezentantów Polski - termin „smog” zaczął być odmieniany przez wszystkie przypadki. A rząd, żeby pokazać, że jak najbardziej na sercu leży mu to, czym Polacy oddychają, wystartował z programem „Czyste Powietrze”

REKLAMA

I można było przypuszczać, że dzięki temu jest z pewnością już znacznie lepiej i polskie miasta tym samym zniknęły z tego wstydliwego rankingu. Niestety, najnowszy raport Europejskiej Agencji Środowiska wprost pokazuje, że przed nami ciągle długa droga. Zebrano dane w latach 2019-2020 w sumie z 323 europejskich miast. I tylko w 127 z nich (ok. 40 proc.) poziom pyłu zawieszonego PM 2,5 było poniżej limitów zalecanych przez WHO.

Nowy Sącz z najbrudniejszym powietrzem w Europie

W zestawieniu z 2018 r. w pierwszej dziesiątce znalazły się: Opoczno (3. miejsce), Żywiec (4), Rybnik (5), Pszczyna (6), Kraków (8), Nowa Ruda (9) i Nowy Sącz (10). Rok później powietrze w europejskich miastach na celownik wzięła szwajcarska firma IQAir, zajmująca się m.in. ścisłym monitorowaniem tego, czym oddychamy. I znowu to zestawienie otwierało polskie miasto: Opoczno.

A jak jest teraz? Okazuje się, że związany z pandemią spadek zapotrzebowania energetycznego nieco ulżył powietrzu w europejskich miastach. Ale niestety, poziom pyłu zawieszonego PM 2,5 pozostał dalej bardzo wysoki. Z najnowszego opracowania Europejskiej Agencji Środowiska wynika, że najgorszym powietrzem w Europie w tym czasie oddychali mieszkańcy Nowego Sącza. Źle pod tym względem było też w Zgierzu, Krakowie, Żorach i Piotrkowie Trybunalskim. Równie kiepskie powietrze odnotowano również w chorwackim Slavonskim Bodzie, a także we włoskiej Cremonie i Bresci. 

Chociaż jakość powietrza uległa znacznej poprawie w ciągu ostatnich lat, zanieczyszczenie powietrza pozostaje uporczywie wysokie w wielu miastach w całej Europie

- przyznaje Hans Bruyninckx, dyrektor wykonawczy EEA.
REKLAMA

Smog: polskie miasta w większości od kreską

Na drugim końcu tego zestawienia, z najczystszym powietrzem w Europie, znalazły się: Umea w Szwecji, Tampere w Finlandii i Funchal w Portugalii. A jak na tym tle wypadła reszta miast w Polski? Średnio na jeża. Umiarkowaną jakość powietrza w tym czasie miały m.in. Elbląg, Gdańsk, Koszalin, Olsztyn, Szczecin i Zielona Góra. Ale znacznie gorzej, gdzie EEA definiowała jakość powietrza już jako złą, było m.in. w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Łodzi czy Poznaniu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA