Ryanair oskarża Lufthansę o klimatyczne krokodyle łzy. „Po prostu obniżcie ceny biletów”
Lufthansa pożaliła się, że unijne przepisy wymusiły na niej wykonanie aż 18 tys. lotów pustymi samolotami w sezonie zimowym, by mogła zachować prawo do slotów lotniskowych. Niemieckiego przewoźnika najpierw poparła Greta Thunberg, ale potem nadszedł cios ze strony Ryanaira. Irlandzki tani przewoźnik zarzucił Lufthansie, że zamiast obniżyć ceny biletów i zapełnić samoloty, roni klimatyczne krokodyle łzy.
Ryanair zaapelował w środę do Komisji Europejskiej, by zignorowała fałszywe twierdzenia Lufthansy dotyczących tak zwanych ghost flights, czyli lotów pustymi maszynami. Niemiecki przewoźnik skarży się, że tylko w ten sposób może zachować swoje sloty lotniskowe i uchronić je przed wpadnięciem w ręce tanich linii lotniczych.
Spółka przekonuje, że Lufthansa nie musi wykonywać 18 tysięcy pustych lotów, bo rozwiązanie jest bardzo proste. Według Irlandczyków niemiecki przewoźnik powinien obniżyć ceny w ramach nagrody dla unijnych konsumentów, którzy sfinansowali wartą 12 mld euro pomoc państwa dla Lufthansy i jej spółek zależnych w Belgii, Austrii i Szwajcarii.
Według Ryanaira tu wcale nie chodzi o względy ochrony klimatu, lecz o walkę z konkurencją i utrzymywanie wysokich cen biletów.
Lufthansa uwielbia ronić krokodyle łzy nad środowiskiem, podczas gdy robi wszystko, co możliwe, aby chronić swoje sloty
– powiedział szef Ryanaira Michael O'Leary.
O'Leary przekonuje, że za pomocą swoich slotów Lufthansa blokuje konkurencję i ogranicza wybór na hubach, takich jak Frankfurt, Bruksela-Zaventem czy Wiedeń. Jeśli Lufthansa nie chce obsługiwać pustych lotów w celu ochrony swoich slotów, niech po prostu sprzedaje te miejsca po niskich cenach – mówi Irlandczyk.
Szef Ryanaira wypomina Lufthansie, że obywatele Niemiec i innych krajów unijnych przekazali jej miliardy euro pomocy dla Lufthansy i jej spółek zależnych, takich jak Brussels Airlines, Swiss i Austrian podczas kryzysu covidowego. Ryanair ponownie zaapelował do Komisji Europejskiej o zmuszenie Lufthansy i innych dotowanych przez państwo linii lotniczych do uwolnienia slotów, by skorzystać z nich mogli przewoźnicy tacy jak Ryanair, którzy zapewniają wybór i niskie ceny.
