Chociaż pandemia koronawirusa zajrzała bardzo głęboko w oczy przedsiębiorcom, to nie brakuje też takich, dla których obecna sytuacja nie przekreśla wszystkich szans, a wręcz odwrotnie. Tak jest z PsimBufetem, który oferując catering dla psów, może okazać się strzałem w dziesiątkę w czasach kwarantanny.

Właśnie pozyskali 1,6 mln zł w ramach rundy pre-seed. Wśród inwestorów, którym spodobał się polski startup PsiBufet znaleźli się aniołowie biznesu od Tesli, Google, PackHelp czy Groupon oraz globalny lider rynku karm dla psów – Butternut Box z Wielkiej Brytanii – oraz Kogito Ventures (fundusz działający w ramach programu PFR Biznest).
Twórcy startupu chcą kuć żelazo póki gorące i planują wypłynąć na szerokie wody już w maju. I wywołana pandemią koronawirusa kwarantanna (a wśród ekspertów coraz częściej słychać, że w kwietniu odgórnie narzucona izolacja się nie skończy) nie jest im w ogóle straszna. Paradoksalnie wręcz może im pomóc. Wszak ten biznes opiera się na tym, żeby nie wychodzić z domu.
PsiBufet dostosuje dietę pod indywidualne potrzeby pupila
Jak to działa? Poprzez internetową platformę klienci mogą dostosować dietę pod indywidualne potrzeby pupila. Oferowane karmy są zbilansowane i ugotowane ze świeżych i naturalnych składników oraz stworzone przez specjalistów w dziedzinie żywienia zwierząt domowych. Świeżo przygotowana karma jest indywidualnie porcjowana i w cyklach od 2 do 4 tygodni wysyłana do klientów.
Trzeba tylko na początku odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących czworonoga, by na podstawie udzielonych odpowiedzi móc zaproponować najlepszą z możliwych diet. Podajemy m.in. wiek psa, jego wagę, czy był sterylizowany, co je (karma sucha, mokra, surowa BARF czy karma gotowana), i czy ma jakieś problemy zdrowotne (np. alergie na niektóre produkty). Dzienna cena żywienia dla najmniejszych ras rozpoczyna się już od 6,90 zł za dzień. PsiBufet działa na terenie całej Polski i - jak podkreśla jej założyciel - ma przed sobą bardzo dobre perspektywy rozwoju.
Nowy zakład produkcyjny dla ponad 15 tysięcy psów
Uzyskane wsparcie finansowe twórcy startupy chcą wykorzystać m.in. na a stworzenie nowego zakładu produkcyjnego pozwalającego na przygotowanie posiłków dla ponad 15 tys. czworonogów.
Uruchomienie zakładu ma nastąpić już w maju. Wtedy też planowany jest start pełnej wersji serwisu PsiBufet.