Były prezes Orlenu po raz drugi w rękach CBA. Powodem ma być korupcja przy eventach
Korupcja przy organizacji imprez masowych i kampanii reklamowych — takie zarzuty miał usłyszeć m.in. Jacek K., który w latach 2008-2015 piastował funkcję prezesa PKN Orlen. To już jego drugie zatrzymanie w tym roku przez CBA.
Fot. CBA
Funkcjonariusze gdańskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego doprowadzili dzisiaj rano do prokuratury byłego prezesa Orlenu i jeszcze 5 innych osób. Wedle śledczych wszyscy podejrzewani są o korupcyjne działania przy okazji organizowania przez paliwowego giganta impres masowych i kampanii reklamowych. W rękach CBA oprócz Jacka K. znalazło się jeszcze pięć innych osób: właściciele i członkowie zarządów agencji eventowych.
Wszyscy usłyszeli zarzuty w Prokuraturze Rejonowej w Łodzi, która prowadzi to postępowanie. Jak czytamy w komunikacie CBA:
Jednej z zatrzymanych osób uzupełniono zarzuty dotyczące niegospodarności, kolejnym osobom przedstawiono zarzuty m.in. poświadczenia nieprawdy, składania fałszywych zeznań oraz przywłaszczenia mienia znacznej wartości. Prokurator zastosował wobec wszystkich wolnościowe środki zapobiegawcze.
Były prezes PKN Orlen zatrzymany drugi raz
Pierwszy raz w tym roku były prezes Orlenu Jacek K. miał kontakt z funkcjonariuszami CBA w lutym. Wtedy oprócz niego zatrzymano jeszcze dwóch byłych dyrektorów biur w Orlenie. Sam Jacek K. wtedy był podejrzewany o doprowadzenie do 3,3 mln zł szody majątkowej — przy okazji rozliczania imprezy Verva Street Racing — Dakar na Stadionie Narodowym.
Według śledczych ówczesny prezes Orlenu miał zgodzić się na zapłacenie zawyżonych faktur. Mimo braku potrąceń ze sprzedaży biletów. Tak wtedy, jak i teraz nie zdecydowano się na zastosowanie wobec Jacka K. aresztu.
Jednak ze względu na prawdopodobne rozszerzenie zarzutów o niegospodarności i z powodu mających się pojawić nowych okoliczności w tej sprawie — zdecydowano na jego powtórne zatrzymanie. CBA utrzymuje, że w dalszym ciągu śledztwo ma charakter rozwojowy.