REKLAMA

Koniec z firmowymi integracjami? Nowe przepisy będą dla pracodawców szokiem

Prawo pracy zostało w tym roku wywrócone do góry nogami. Po dość rewolucyjnych zmianach regulujących zasady pracy zdalnej, ustawodawca wziął się za szkolenia pracowników. Ci ostatni powinni się ucieszyć, nawet jeżeli nowelizacja uderzy w jakiś sposób w weekendowe integracje pracownicze.

Koniec z firmowymi integracjami? Nowe przepisy będą dla pracodawców szokiem
REKLAMA

Wiemy już, że nie wolno pić alkoholu w trakcie pracy zdalnej, a firma powinna zwrócić pracownikowi pracującemu z domu pieniądze za prąd i internet. To jedne z wielu zmian, jakie pojawiły się w tym roku w kodeksie pracy.

REKLAMA

Teraz ustawodawca zajął się szkoleniami

I to jak. W artykule 94 kodeksu pracy znajdzie się fragment, który reguluje tego typu inicjatywy. W tej chwili szkolenia opłacane przez pracodawcę mogą odbywać się w godzinach pracy, ale nie muszą. Zachęcało to w pewien sposób pracodawców do finansowania szkoleń, bo jeżeli pracownik zdobywał nowe kwalifikacje w weekend albo wieczorami, to poświęcał na to swój prywatny czas.

Już niebawem się to zmieni. Szef nie będzie mógł wysłać pracownika na szkolenie poza godzinami pracy. Jeżeli to zrobi, zostanie to uznane za nadgodziny. Uczestnik szkolenia będzie więc mógł je odebrać, ew. należeć mu się będą za nie dodatkowe pieniądze.

W nowelizacji wygląda to dokładnie w ten sposób:

Eksperci: firmy zniechęcą się do integracji

Takie postawienie sprawy rzeczywiście może ostudzić zapał przedsiębiorstw do szkolenia ludzi. Szczególnie, gdy mowa o kursach trwających nie kilka godzin, a np. tydzień albo dwa.

Ba, Przemysław Ciszek, partner zarządzający w kancelarii C&C Chakowski & Ciszek tłumaczył serwisowi prawo.pl, że konsekwencje nowelizacji mogą być o wiele szersze. Zdaniem radcy prawnego przepisy mogą zabić nie tylko szkolenia urządzane w weekend, albo dofinansowywanie kursów podyplomowych, ale uderzą też w wyjazdy integracyjne.

REKLAMA

Uczciwie mówiąc do zmian i tak musiało jednak dojść. Nowe przepisy wdrażają do polskiego ustawodawstwa postanowienia zawarte w dwóch dyrektywach - Parlamentu Europejskiego i Rady UE. Ustawa została przekazana do podpisu prezydentowi Andrzejowi Dudzie 13 marca tego roku. Po dopełnieniu tej formalności akt zostanie opublikowany w Dzienniku Ustaw, zacznie natomiast obowiązywać 21 dni później.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA