REKLAMA
  1. bizblog
  2. Felieton

Geniusz prezesa Kaczyńskiego. W ten jeden sposób wytłumaczył fiasko Mieszkania+ i 500+

Lider Prawa i Sprawiedliwości znalazł winnych kryzysu mieszkaniowego i demograficznego jednocześnie. Tu układ deweloperski zrodzony na długo zanim PiS objął władzę, bo w czasie lat 90. Ten bliżej nieokreślony wróg złośliwie uniemożliwił partii rządzącej obiecywaną budowę trzech milionów tanich mieszkań, a Polkom przeszkadza w rodzeniu dzieci. Doskonałe. Po kilku latach udawania, że program „Mieszkanie+” się rozwija w końcu udało się znaleźć jasne wytłumaczenie przyczyn porażki. (Fot. Piotr Drabik/Flickr.com/CC BY 2.0)

29.06.2022
6:24
Geniusz prezesa Kaczyńskiego. W ten jeden sposób wytłumaczył fiasko Mieszkania+ i 500+
REKLAMA

Układ deweloperski, stworzony na początku lat 90., pozwolił pewnym niewielkim grupom zdobywać ogromne zyski. Mówię uczciwie: nie udało nam się złamać tego układu. Nie udało się doprowadzić do tego, by budować tanie mieszkania na wielką skalę. Jeśli by powstały mechanizmy budowania dużej liczby tanich mieszkań, to ceny również tamtych musiałyby spaść. Złoty interes by się skończył - mówił Jarosław Kaczyński w trakcie wiecu we Włocławku.

REKLAMA

Co miał na myśli prezes PiS? Branża deweloperska czuje się chyba lekko zdezorientowana. W rozmowie z „Property News" prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich Grzegorz Kiełpisz daje delikatnie do zrozumienia, że wolałby nie komentować tych słów, bo nie wie, w jaki sposób łączą się one z rzeczywistością.

Kiełpisz tłumaczy, że od 25 lat działalność firm deweloperskich weryfikuje rynek. Mieszkania od „prywaciarzy" kupują także wyborcy - w tym wyborcy PiS-u więc właściwie o co chodzi? W dodatku prywatne spółki zbudują w tym roku około 165 tys. mieszkań, a mieszkania społeczne, komunalne i zakładowe to łącznie kolejne 5 tys. lokali.

W tą drugą grupę wchodzi także nieco zapomniany program Mieszkanie+

I wydaje się, że to właśnie on jest przyczyną wściekłości prezesa PiS. A może nawet nie tyle sam program, co jego efekty. Do końca 2019 r. Polacy, których nie stać na zaciąganie kredytów hipotecznych, mieli dostać 100 tys. lokali. NIK podliczyła jednak, że niemal dwa lata później rząd oddał do użytku nieco ponad 15 tys. mieszkań. Kolejnych 20 tys. znajdowało się w budowie.

Diagnoza Izby? Brak skutecznych i spójnych ze sobą rozwiązań prawnych, oraz opieszałość we wdrażaniu aktów wykonawczych. 

Podejmowane przez kolejnych Ministrów inicjatywy legislacyjne, mające na celu usprawnienie funkcjonowania programu Mieszkanie Plus, nie zawierały kompleksowych rozwiązań w zakresie zwiększenia podaży gruntów Skarbu Państwa i wykorzystania ich na cele mieszkaniowe, co miało negatywny wpływ na wzrost dostępności mieszkań dla osób o umiarkowanych dochodach - podsumowała Najwyższa Izba Kontroli.

Raport podsumowywał stan gry na październik 2021 r. Prezes PiS już wtedy zastanawiał się pewnie na kogo zrzucić winę za fiasko jednego ze sztandarowych projektów rządu. Tym bardziej, że w tak zwanym międzyczasie kwestia tego, gdzie i za ile mieszkają Polacy urosła do rangi najważniejszego politycznie tematu. I cyk.

Okazało się, że za zbyt powolną budowę lokali przez państwo odpowiadają deweloperzy

Zdaniem prezesa Kaczyńskiego firmy deweloperskie powinny też posypać głowę popiołem za niską dzietność Polek. Jak to tłumaczył?

Problem mieszkaniowy to główny problem dla młodych ludzi i jedna z przyczyn, dla których rodzi się mniej dzieci i jesteśmy narodem, który się zwija. Oczywiście, główna przyczyna jest kulturowa, ale brak mieszkania i brak perspektyw na nie, ogromne ceny mieszkań, nie mające nic wspólnego z kosztami budowy, są istotną przeszkodą. Musimy ją przełamać - mówił Jarosław Kaczyński

REKLAMA

Czyli nie umowy cywilnoprawne, utrudniony dostęp do aborcji ze względów medycznych i zwyczajny brak pieniędzy - Polacy nie decydują się na potomstwo przez pazerność deweloperów.

Podsumowując: rząd chciał dobrze - przygotował 500+ dla Polaków którzy chcą mieć dzieci i Mieszkanie+, żeby te dzieci wraz z rodzicami miały potem gdzie mieszkać. A źli prywaciarze przyszli się nachapać i obrócili wszystkie te wysiłki wniwecz. Taka ściągawka, gdybyście zastanawiali się, co w ostatnich latach poszło nie tak.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA