Geniusz prezesa Kaczyńskiego. W ten jeden sposób wytłumaczył fiasko Mieszkania+ i 500+
Lider Prawa i Sprawiedliwości znalazł winnych kryzysu mieszkaniowego i demograficznego jednocześnie. Tu układ deweloperski zrodzony na długo zanim PiS objął władzę, bo w czasie lat 90. Ten bliżej nieokreślony wróg złośliwie uniemożliwił partii rządzącej obiecywaną budowę trzech milionów tanich mieszkań, a Polkom przeszkadza w rodzeniu dzieci. Doskonałe. Po kilku latach udawania, że program „Mieszkanie+” się rozwija w końcu udało się znaleźć jasne wytłumaczenie przyczyn porażki. (Fot. Piotr Drabik/Flickr.com/CC BY 2.0)
Pamiętacie, jak PiS rozdał pół miliona mieszkań za darmo? Tym razem już nie będzie tak miło
PiS za pierwszych swoich rządów rozdawał mieszkania za darmo. I to wbrew Konstytucji. W ten sposób rządzący roztrwonili 600-700 tys. lokali. Nie załapaliście się? To dlatego dzisiaj czujecie, że z rynkiem mieszkaniowym coś jest nie tak i ktoś kiedyś miał lepiej. Dekadę później ten sam PiS zrozumiał, że idea spółdzielczego lokatorskiego prawa do mieszkania jest całkiem do rzeczy. Tylko trochę za późno. I teraz nikt już nie wie, co dalej.
Ceny mieszkań oszalały, a co na to politycy? Chcą wrobić miliony Polaków w nowe kredyty frankowe
Pomysł Beaty Szydło na rozwiązanie problemu mieszkaniowego Polaków był dobry, ale został spaprany. Teraz rząd woli wpychać Polaków w kredyty na lata, nawet tych, których na to nie stać. A z drugiej strony pozwala zagranicznym inwestorom i bogatym Polakom napychać sobie kieszenie zyskami z najmu rynkowego. A to nieustannie podbija ceny mieszkań. Skoro to takie opłacalne, może państwo powinno skupować mieszkania na wynajem hurtowo od deweloperów, tak jak robią to zagraniczne fundusze?
Rząd chce wynajmować nasze prywatne mieszkania. Nie radzi sobie z polityką mieszkaniową
Jarosław Gowin ma nowy plan, jak sprawić, by Polacy mieli gdzie mieszkać: Społeczne Agencje Najmu. Prywatni właściciele mieszkań mieliby oddawać nowo powołanym SAN swoje lokale w długoterminową dzierżawę w zamian za gwarancję stałego czynszu i zwolnienia podatkowe. Za to ludzie, których dziś na komercyjny najem nie stać, mogliby te lokale wynajmować. Tylko kogo my tu chcemy wspomóc? Właścicieli mieszkań czy lokatorów?
Młodzi Polacy żądają wprowadzenia podatku katastralnego. I mają w nosie, że akurat ty jesteś przeciw
Dziwicie się, że ktoś, komu bank kilka razy odmówił kredytu hipotecznego, bo pracuje na śmieciówce, pała żądzą krwi, gdy słyszy, że „Polacy kupują mieszkania za gotówkę” i mają ich kilka albo kilkanaście?