Inwestorzy odwrócą się od Polski? W tym sektorze przestało być tanio, ale mamy asy w rękawie
Sektor nowoczesnych usług dla biznesu (BSS) w Polsce przestał być tani dla inwestorów. Głównym powodem jest szybkie tempo wzrostu płac. Wciąż jednak mamy wiele atutów, wśród których jest wysoka jakość świadczonych usług, co sprawia, że umacniamy swoją pozycję.

Z Raportu płacowego Hays 2025 wynika, że 79 proc. firm z tego sektora nowoczesnych usług dla biznesu w tym roku planuje rekrutacje. To o 4 p.p. mniej niż rok temu. W dodatku wspomniane rekrutacje nie zawsze będą oznaczać tworzenia nowych miejsc pracy. Natomiast 77 proc. pracodawców planuje w tym roku przyznać podwyżki.
Sektor BBS w Polsce
Od kilku lat w Polsce mamy szybkie tempo wzrostu płac, przez co nasz rynek przestaje być tani dla części inwestorów. Do tego doszła niepewność gospodarcza i geopolityczna przez co w ostatnim czasie spadła dynamika przyrostu inwestycji w sektorze BSS. Natomiast mamy też atuty: reputację efektywnego kraju, oferującego najwyższą możliwą jakość oraz bogate zaplecze technologiczne.
Dynamiczny wzrost płac w ostatnich latach nadwyrężył możliwości finansowe firm, które w najbliższym czasie będą dążyły do wyrównania różnic wynagrodzeń na stanowiskach specjalistycznych niższego i średniego szczebla. W kontekście stanowisk eksperckich i menedżerskich w branży BSS należy jednak oczekiwać stagnacji płacowej – mówi Aleksandra Tyszkiewicz, CEE Executive Director – Enterprise Solutions w Hays.
Więcej o wynagrodzeniach przeczytasz tutaj:
Wynagrodzenia w branży BSS w 2025 r.
W 2024 r. 76 proc. firm z branży SSC/ BPO podniosło wynagrodzenia - wskazuje raport płacowy 2025 Hays Poland dla sektora nowoczesnych usług dla biznesu. W tym roku takie plany ma ich odrobinę więcej - 77 proc. firm. Jednak tylko 7 proc. zamierza podwyższyć poziom płac o 10 proc.
Z nowego raportu wynika, że w Polsce realizowanych jest mniej inwestycji, które są silnie skoncentrowane na cięciu kosztów. Zdaniem niektórych firm realizacja takich projektów na polskim rynku przynosi bowiem zbyt małe optymalizacje. W konsekwencji, w ostatnim czasie sektor BSS nie rozwijał się równie szybko, co jeszcze kilka lat temu.
W dłuższej perspektywie, zmniejszenie skali inwestycji opartych na oszczędnościach jest jednak dla Polski korzystne. Nasz sektor usług dla biznesu w większym stopniu powinien koncentrować się na inwestycjach o wysokiej wartości dodanej, zakładających realizację zaawansowanych i wiedzochłonnych procesów biznesowych, tworzenie centrów R&D oraz hubów IT. Elementem, który może wesprzeć transformację Polski, niezaprzeczalnie jest nasz kapitał ludzki, jego dostępność, kompetencje i doświadczenie – zaznacza Łukasz Grzeszczyk, CEE Executive Director - Talent Location Strategy w Hays.
Eksperci wskazują, że inwestorzy, którzy zaufali Polsce i ulokowali tutaj swoje centrum usług wspólnych, często decydują się na rozszerzenie działalności, np. o zakład produkcyjny czy centrum R&D. Do polskich centrów przenoszą też coraz częściej stanowiska o międzynarodowym zakresie odpowiedzialności, które realnie wpływają na globalną strategię firm.
Mimo że w polskim sektorze BSS ubywa stanowisk podstawowych, to stale rośnie liczba ról eksperckich. Nic innego nie zobrazuje lepiej drogi, jaką kroczy Polska: od taniego zaplecza biznesowego globalnych korporacji do strategicznej lokalizacji zarezerwowanej dla zadań specjalnych – dodaje Łukasz Grzeszczyk.
Rekrutacje w sektorze BSS
Eksperci uważają, że w 2025 r. możemy liczyć na ożywienie rekrutacyjne, a dane z raportu to potwierdzają: 79 proc. pracodawców z branży planuje rekrutować. Z kolei 57 proc. spodziewa się, że pozyskiwanie pracowników będzie przysparzało wyzwań.
W raporcie Hays czytamy również, że plany rekrutacyjne nie zawsze będą równoznaczne z tworzeniem nowych miejsc pracy, mimo to świadczą o gotowości do utrzymania dotychczasowego poziomu zatrudnienia. W roku 2025 raczej nie powróci tempo rozwoju sprzed 2-3 lat, natomiast poprawa sytuacji wydaje się wysoce prawdopodobna.
Polska nadal jest atrakcyjną lokalizacją dla coraz bardziej zaawansowanych procesów biznesowych. Może skutecznie przyciągać projekty, które obecnie są realizowane w innych państwach, np. Europy Zachodniej. Tutejszy rynek wciąż wyróżnia szeroki dostęp do wysoko wykwalifikowanych, doświadczonych, znających języki obce i wykazujących się dużym zaangażowaniem kadr. Chociaż luka wynagrodzeń pomiędzy Polską i krajami Europy Zachodniej czy Stanami Zjednoczonymi maleje, to rynek ten wciąż oferuje atrakcyjny stosunek jakości do ceny – komentuje Aleksandra Tyszkiewicz.