Główny Urząd Statystyczny podał w poniedziałek marcowe dane z rynku pracy. I choć jest to to najgorszy odczyt od 11 lat, to ekonomiści przekonują, że to dopiero wstęp do tego, co nas czeka w najbliższym czasie.

Fot. Yury Kim/Pexels.com
Ekonomiści spodziewali się, że zatrudnienie wzrośnie o 0,8 proc. r/r, a m/m nie zmieni się, natomiast wynagrodzenia będą wyższe o 6,2 proc. r/r oraz 2,9 m/m.

Wzrost bezrobocia
W porównaniu do lutego zatrudnienie spadło o 0,5 proc. GUS wskazuje w komunikacie, że było to wynikiem m.in. odejść pracowników na emerytury, a także zakończenia umów terminowych i nieprzedłużania ich, co jak podkreśla Urząd.
Ekonomiści Pekao wskazują, że ostatni raz tak duże spadki oglądaliśmy podczas kryzysu przed 11 laty.
Wynagrodzenia poszły w górę przez nagrody i premie
Zdaniem Głównego Urzędu Statystycznego odnotowany w marcu 2020 r.wzrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto spowodowany był wypłaconymi nagrodami kwartalnymi, rocznymi oraz premiami uznaniowymi, które obok wynagrodzeń zasadniczych stanowią jeden ze składników wynagrodzeń.